Sytuacja częstochowskiego żużla stała się beznadziejna. Jednak władze SCKM Włókniarz nie zamierzają składać broni tylko będą walczyć o swoje. Już teraz wiemy, że działacze "Lwów" czekają na komplet dokumentów i zabierają się za pisanie odwołania. Odwołanie to ma trafić nie tylko do Polskiego Związku Motorowego, ale również do Ministerstwa Sportu! Władze częstochowskiego klubu uważają, że przepisy są nie zgodne z obowiązującą w Polsce konstytucją.
Ponadto częstochowianie zaczynają liczyć straty jakie poniosą jeśli nie wystartują w rozgrywkach ligowych. Już teraz wiadomo, że SCKM wydał ok. 100 tysięcy złotych na zakup sprzętu dla młodzieżowców z pieniędzy pozyskanych od sponsorów. Dodatkowo wiele umów ze sponsorami obecnie wygasa i są to kolejne straty. W związku z powyższym władze klubu poważnie zastanowią się również nad skierowaniem tej sprawy na drogę sądową i domagania się odszkodowania za poniesione straty.