W treningu udział wzięli Przemysław i Piotr Pawliccy, Grzegorz Zengota, Dominik Kubera, Daniel Kaczmarek, Tobiasz Musielak, Bartosz Smektała, a sprzęt Nickiego Pedersena testował Mariusz Puszakowski.
- Jest to pierwszy trening , miał on na celu to żeby zawodnicy rozjeździli się po zimie. Przerwa od żużla trwała kilka miesięcy i z tego co widzę jest dużo osób na trybunach. Co prawda zawodnicy jeżdżą pojedynczo bez maszyny startowej, ale trening oceniam dobrze. Zima została dobrze przepracowana, zawodnicy są w dobrej dyspozycji, nie mają żadnych problemów kondycyjnych. – komentował Roman Jankowski w rozmowie z portalem zuzelend.com
W niedzielnym treningu na stadionie im. Alfreda Smoczyka udziału nie brali zawodnicy zagraniczni leszczyńskiej drużyny, w nadchodzącym tygodniu na torze w Lesznie trenować mają Emil Sayfutdinow, Nicki Pederesn i Thomas H. Jonasson. - Znamy się wiele lat z Emilem i z Thomasem wydaje mi się, że nie będą mieli problemu z aklimatyzacją w zespole. Jutro Emil będzie na treningu, w przyszłym tygodniu przyjedzie Thomas i Nicki. – kończy Jankowski.
Zawodnicy Fogo Unii Leszno nie mogli doczekać się pierwszych treningów, o czym otwarcie przyznał Adam Skórnicki. - Przede wszystkim cieszę się, że była zupa, bo motory tak brzęczą, że w żołądku pusto się zrobiło, a tak na poważnie do treningu podeszliśmy na wielkim luzie, wykorzystaliśmy aurę i pojeździliśmy. Zawodnicy nie mogli się już doczekać, aż wskoczą na motory, była to miła niedziela.