Każdy, kto nie będzie miał okazji wzięcia udziału na żywo w tym spektakularnym wydarzeniu, już teraz może tego żałować. Sam fakt, że pierwsza runda SBPC będzie najlepiej obsadzonym turniejem w roku 2015, przyprawia o gęsią skórkę.
Krzysztof Kasprzak, Jarosław Hampel, Greg Hancock, Nicki Pedersen, Emil Sayfutdinov, Chris Holder, Niels Kristian Iversen… te nazwiska wprawiają wielu kibiców w stan ekstazy żużlowej. Ci, i cała reszta najlepszych żużlowców świata, z pewnością dostarczy każdemu z nas wielu niezapomnianych emocji.
W roku 2013, kiedy turniej SBPC był jednodniowy i odbywał się właśnie w Toruniu, tryumfowali Polacy. Rok później nie mieli już tyle szczęścia i cały cykl wygrali Australijczycy, którzy teraz będą bronić swojego tytułu. Przez kontuzję Chrisa Holdera, której doznał w lidze angielskiej podczas walki o Tarczę Elite League, było zagrożenie, że Australijczyk nie wystąpi w dzisiejszych zawodach. Na swoim profilu na Twitterze oznajmił, że robi sobie tydzień przerwy od żużla. Jak widać „Kangur” nie może się oprzeć jeździe i w sobotni wieczór wystąpi wraz z Jasonem Doylem i Troyem Batchelorem w walce o obronę tytułu.
Mimo że każdy kibic sportu żużlowego wolałby być tego dnia na stadionie i na żywo przeżywać emocje związane ze swoimi ulubionymi zawodnikami, wszyscy ci, którzy nie mieli możliwości przyjazdu do Torunia, mogą obejrzeć transmisję na kanale Eurosport. Transmisja rozpocznie się o godzinie 19:00.
Jakich emocji dostarczą nam zawodnicy dzisiejszego wieczoru? Kto będzie przodował, a kto odstawał od reszty? Kto zrobi nam ogromną niespodziankę? Czy ktoś nas zawiedzie? Czy tym razem Polacy zrobią krok do przodu w odzyskaniu tytułu? Czy Krzysztof Kasprzak, Jarosław Hampel i Piotr Pawlicki sprawią, że to dzisiejsze wydarzenie będzie szczęśliwe dla Polaków?