Rosjanie triufmowali w II rundzie Speedway Best Pairs Cup w Gustrow. Drugie miejsce przypadło Duńczykom, a trzecie Polakom! Zawody zakończono po 21. wyścigach z powodu padającego deszczu.
Rosja pojechała przeciwko Niemcom w pierwszym biegu. Ze startu najlepiej Rosjanie, jednak jeszcze na pierwszym okrążeniu doskonała postawa Niemców, którzy ostatecznie dowieźli trzy punkty do mety. Podrażniona para rosyjska nie pozostawiła już jednak złudzeń w wyścigu czwartym, kiedy reprezentanci Sbornej pokonali Amerykanów. Co prawda Greg Hancock przez pewien czas jechał na drugim miejscu, jednak ostatecznie został wyprzedzony w pierwszym łuku przez Grigorija Łagutę.
W gonitwie drugiej warto zwrócić uwagę na bardzo skuteczną jazdę Dakoty Northa, który po znakomitym starcie nie dał się wyprzedzić na dystansie i dowiózł do mety cenne trzy punkty.
W pierwszej fazie zawodów na szczególną uwagę zasługuje zwłaszcza bieg trzeci, w którym po raz pierwszy na torze pojawili się Polacy. Piotr Pawlicki mógł pochwalić się atomowym startem. Młody zawodnik leszczyńskich „Byków” pewnie dowiózł trójkę do mety. Jarosław Hampel przez dłuższy czas był na trzeciej lokacie, jednak na czwartym okrążeniu atakiem po zewnętrznej wyprzedził Jonassona.
W piątym biegu podwójne zwycięstwo Duńczyków. Na drugiej pozycji do samego końca bronić musiał się Iversen przed ambitnie jadącym Huckenbeckiem. Ekspresowe tempo tych zawodów z powodu bardzo niekorzystnej aury.
W wyścigu szóstym, po którym nastąpiła pierwsza przerwa na kosmetykę toru, zwyciężyli Szwedzi, którzy zdystansowali reprezentację Australii.
Tuż po przerwie, w czasie której na tor wyjechał ciężki sprzęt, pod taśmą pojawili się ponownie Polacy, konfrontując siły z Amerykanami. Nasi reprezentanci zamienili się miejscami na starcie. Ponownie piękna jazda Pawlickiego. Polak wyśmienicie wyszedł spod taśmy i pewnie wygrał gonitwę siódmą. Hampel przyjechał trzeci, chociaż do końca walczył z Gregiem Hancockiem. Bardzo ciężki i mokry tor dawał już jednak małe pole manewru do wyprzedzania.
Bieg ósmy bez większej historii. Jedynie pod koniec Artiom Łaguta mógł pokusić się o wyprzedzenie Iversena. Żużlowiec Stali Gorzów dowiózł jednak trzy „oczka” do mety. Bieg dziewiąty to konfrontacja Niemców z Australią. Zmiana w ekipie gospodarzy. Bezbarwny Smolinski zastąpiony przez Tobiasa Buscha. Po wyścigu wielka feta na trybunach, bo Huckenbeck z kolegą dowożą pięć oczek do mety, zostawiając w tyle Australijczyków. „Kangury” w pierwszym łuku mieli spore problemy, a zwłaszcza Dakota North, którego bardzo zarzuciło motocyklem poprzez co obydwaj zawodnicy z Kraju Hamleta stracili dystans do Niemców.
Kwintesencja żużla w kolejnej gonitwie, gdzie piękną walkę stoczyli ze sobą Jonasson i Hancock. Zawodnicy ci tasowali się praktycznie przez wszystkie okrążenia, chwilowo Szwed spadł nawet na moment za Manzaresa na czwartą lokatę. Ostatecznie dowiózł jednak cenne „oczko” do mety.
Bieg 11. to gonitwa, w której Polacy skonfrontowali się z Rosjanami. Niestety, Jarosław Hampel bardzo daleko z tyłu, natomiast Piotr Pawlicki do końca próbował walczyć z Grigorijem Łagutą o drugą pozycję. Ostatecznie jednak para rosyjska dowozi komplet do linii mety.
W kolejnym biegu widowiskowa jazda Huckenbecka przeciwko Szwedom. Gospodarze w tym wyścigu przywożą ważny parowy remis, co stawia ich w tej fazie zawodów w bardzo dobrej sytuacji.
Nie było czasu na przerwy, gdyż pogoda na to nie pozwalała. Organizatorzy natychmiast przystąpili do kolejnego wyścigu, w którym nastąpiła pierwsza zmiana w polskiej reprezentacji. Bartosz Zmarzlik zastąpił Jarosława Hampela. Zmiany dokonali także Duńczycy. Za Nickiego Pedersena pojechał Mikkel Bech. Zmarzlik spóźnił zdecydowanie start i nie liczył się w wyścigu. Znakomita walka jednak na czele gonitwy, gdzie długo prowadził Piotr Pawlicki. Pod koniec wyprzedził Polaka na moment Niels-Kristian Iversen, aczkolwiek kontra młodzieżowca z Leszna była była natychmiastowa i atakiem po wewnętrznej na ostatnim łuku minął Duńczyka i dowiózł „trójkę”.
W biegu czternastym nie było większej historii. Australijczycy pewnie zwyciężyli Amerykanów, chociaż trzeba zwrócić uwagę na bardzo niepewną jazdę Northa, który kilka razy mógł spowodować upadek swojego kolegi z zespołu. Dopiero po tym wyścigu zdecydowano się na przerwę i równanie toru. Po 14. biegach zawody w razie przerwania można było bowiem uznać za oficjalnie odbyte.
Po przerwie Szwedzi postanowili postawić na Petera Ljunga. Szwed zastąpił swojego kolegę Jonassona. Nie zdołał on pomóc jednak swojej reprezentacji, przywożąc zero do mety. Piękna walka przez cztery okrążenia Andreasa Jonssona z Artiomem Latutą. Ostatecznie to Szwed okazał się lepszy.
W szesnastym biegu polsko-niemiecki pojedynek. Zapowiadało się, że nasi reprezentanci mogą przegrać ten wyścig. Niemcy znakomicie wyszli ze startu i dość długo prowadzili podwójnie. Ostatecznie Polacy zdołali wywalczyć remis. Ponownie w tym wyścigu Bartosz Zmarzlik zastąpił Jarosława Hampela.
Kolejne dwa wyścigi to najpierw znakomita walka Amerykanów z Duńczykami, gdzie Gino Manzares zdobył cenny jeden punkt, zwyciężając Mikkela Becha. W następnym biegu natomiast triumf Rosjan, którzy braterską jazdą parą dowieźli pięć „oczek” do mety, mimo problemów ze sprzętem Artioma Łaguty. Po osiemnastym biegu pewne było, że Rosjanie wygrali zasadniczą część zawodów i bezpośrednio awansują do biegu finałowego.
Piękna walka Tobiasa Buscha, który na samym końcu 19. wyścigu wyprzedza... Gino Manzaresa. Greg Hancock nie liczył się w tym biegu. Niemcy wygrywają 4:2 i znaleźli się w znakomitej sytuacji.
20. bieg fazy zasadniczej to pojedynek skandynawski pomiędzy Szwedami i Duńczykami. Do walki powrócił Nicki Pedersen. Była to dobra decyzja, bo triumfatorzy z Torunia wygrali wyścig. Z każdym okrążeniem słabł motocykl Nickiego Pedersena, aczkolwiek Duńczyk odparł ataki Andreasa Jonssona.
W ostatnim biegu Polacy nie zdołali doścignąć znakomicie startującego Dakoty Northa i tylko zremisowali z Australijczykami. Nasi reprezentanci zakończyli tę fazę z 19 punktami. Tyle samo mieli Niemcy, jednak nasza para w bezpośredniej konfrontacji z zachodnimi sąsiadami okazała się lepsza parowo i to my mieliśmy szansę jazdy w barażu z Danią.
Z powodu bardzo złej pogody i coraz gorszego stanu toru zawody zostały przerwane. Polacy zajęli więc trzecie miejsce, a triumfowali Rosjanie. Drugie miejsce dla Danii, która utrzymała prowadzenie w klasyfikacji generalnej. Choć klimat w Gustrow nie był tak sielankowy jak podczas ubiegłorocznej rundy SEC, bo pogoda nieco pokrzyżowała plany organizatorom, to jednak szybko przeprowadzony turniej był owocny w wiele emocji.
Wyniki:
1. Rosja: 24 pkt.
1. Grigorij Łaguta (0,2*,1*,2*,1*,3) 9+4
2. Artiom Łaguta (3,3,2,3,2,2*) 15+1
15. Siergiej Łogaczow () 0
2. Dania: 21 pkt.
5. Nicki Pedersen (0,3,-,-,-,2*) 5+1
6. Niels Kristian Iversen (2,2*,3,2,3,3) 15+1
17. Mikkel Bech (0,1*,0,) 1+1
3. Polska: 19 pkt.
11. Jarosław Hampel (2*,1,0,-,-,-) 3+1
12. Piotr Pawlicki (3,3,1,3,1*,2) 13+1
20. Bartosz Zmarzlik (0,2,1*) 3+1
4. Niemcy: 19 pkt.
3. Martin Smolinski (1*,0,-,-,-,-) 1+1
4. Kai Huckenbeck (2,1,3,1*,3,1) 11+1
16. Tobias Busch (2*,2,0,3) 7+1
5. Szwecja: 17 pkt.
1. Andreas Jonsson (0,3,3,3,3,1) 13
2. Thomas H. Jonasson (1,2*,1,0,-,-) 4+1
15. Peter Ljung (0,0) 0
6. Australia: 12 pkt.
7. Chris Holder (1,0,1,3,1,) 6
8. Dakota North (3,1,0,2*,0,) 6+1
18. Rohan Tungate () 0
7. USA: 11 pkt.
13. Greg Hancock (1,2,2,1,2,0) 8
14. Gino Manzares (0,0,0,0,1*,2) 3+1
Bieg po biegu:
1. A. Łaguta, Huckenbeck, Smolinski, G. Łaguta
2. North, Iversen, Holder, Pedersen
3. Pawlicki, Hampel, Jonasson, Jonsson
4. A. Łaguta, G. Łaguta, Hancock, Manzares
5. Pedersen, Iversen, Huckenbeck, Smolinski
6. Jonsson, Jonasson, North, Holder
7. Pawlicki, Hancock, Hampel, Manzares
8. Iversen, A. Łaguta, G. Łaguta, Bech
9. Huckenbeck, Busch, Holder, North
10. Jonsson, Hancock, Jonasson, Manzares
11. A. Łaguta, G. Łaguta, Pawlicki, Hampel
12. Jonsson, Busch, Huckenbeck, Jonasson
13. Pawlicki, Iversen, Bech, Zmarzlik
14. Holder, North, Hancock, Manzares
15. Jonsson, A. Łaguta, G. Łaguta, Ljung
16. Huckenbeck, Zmarzlik, Pawlicki, Busch
17. Iversen, Hancock, Manzares, Bech
18. G. Łaguta, A. Łaguta, Holder, North
19. Busch, Manzares, Huckenbeck, Hancock
20. Iversen, Pedersen, Jonsson, Ljung
21. North, Pawlicki, Zmarzlik, Tungate
Amadeusz Bielatowicz (za: inf. własna/eurosport)