Thomas H. Jonasson jest zadowolony z przygotowań do sezonu, w dalszym ciągu jednak stara się szukać nowych rozwiązań. - To dopiero początek sezonu i właściwie jestem zadowolony z tego, gdzie aktualnie się znajduję. Mój dzisiejszy wynik jest dla mnie miłym zaskoczeniem. Silniki od mojego tunera spisują się naprawdę dobrze. Zeszłego roku próbowałem nowych rzeczy związanych z motocyklami, obecnie jest podobnie. Staram się jak mogę, by wprowadzać nowe rozwiązania. Ciągle się bowiem wiele uczę. Kocham to.
Podczas pojedynku z GKM Grudziądz THJ startował w parze z Nicki Pedersenem. - Wyglądało to nieźle. Jeździłem już z Nickim wcześniej i rozumiemy się dobrze. Można mu ufać, zawsze dysponuje bardzo szybkimi motocyklami i nie trzeba się za nim oglądać.
Thomas H. Jonasson jest zadowolony z atmosfery panującej na stadionie im. Alfreda Smoczyka, a debiut w barwach Fogo Unii był dla zawodnika Trzech Koron nie małym wyzwaniem. - Dotychczas nigdy nie byłem zdenerwowany przed zawodami, dziś było jednak inaczej. Nie boję się tego powiedzieć. Przed meczem starałem się uspokoić, jak było to tylko możliwe. Chciałem być bowiem skoncentrowany i gotowy do walki. Co do kibiców, mimo, że wygrywaliśmy wysoko, nie ustawali w dopingu i nas wspierali. To dla nas bardzo ważne. Być w Lesznie to wspaniałe uczucie. Myślę, że w końcu znalazłem odpowiedni dla siebie klub w Polsce.
Szwedzki żużlowiec w trakcie sezonu będzie starał się walczyć o każdy cenny punkt dla drużyny. - Będę starał się zdobywać punkty w każdym biegu. Wiem, że będzie bardzo ciężko, jednak moje łokcie są na to przygotowane. – kończy Thomas H. Jonasson na łamach portalu unia.leszno.pl