Początek spotkania mógł trochę zaskoczyć kibiców przy Bydgoskiej. Zaczęło się od remisu, po świetnej akcji na pierwszym łuku Piotra Śwista, który minął przy kredzie Ryana Fishera. Bez punktów do mety dojechał Rasmus Jensen. W drugiej gonitwie dnia w taśmę wjechał Arkadiusz Pawlak. W powtórce Łukasz Kaczmarek wygrał przed Rafałem Karczmarzem i Mateuszem Burzyńskim. Przyjezdni prowadzili 5:7. Na twarzach sympatyków licznie zgromadzonych na stadionie pojawiło się zaskocznie i lekka obawa.

 

Kolejne wyścigi, to już jednak dominacja Polonii. Para Jesper Monberg - Patryk Dolny zwyciężyła podwójnie Wojciecha Lisieckiego i Zdenka Holuba. W dalszej części spotkania ta sama para gospodarzy jeszcze dwukrotnie dojeżdżała do mety na podwójnym prowadzeniu.  W szóstym biegu na ostatnim wirażu motocykla nie opanował prowadzący Zdenek Holub i uderzył w bandę. Na szczęście Czechowi nic się nie stało. Bardzo pozytywnie zaskoczył debiutujący w barwach pilskiego zespołu Rafał Karczmarz. Młody zawodnik zachwycił bardzo dobrą postawą na torze, a co za tym idzie skuteczną jazdą. W biegu ósmym przywiózł za swoimi plecami Ryana Fishera i Michała Łopaczewskiego.

 

Wynik na półmetku zawodów brzmiał 31:17 dla gospodarzy. Już wtedy chyba wszyscy wiedzieli, że Polonia tego spotkania nie przegra. Kwestią sporną pozostawało to, jak wysoko zostanie pokonana drużyna z Rawicza. Kolejne biegi, to wygrane miejscowych 4:2 i dwukrotnie 5:1. Przed biegami nominowanymi pilanie prowadzili 53:25. Sternicy Polonii nie zamierzali spuszczać z tonu. W biegach nominowanych postawili na najlepszych tego dnia żużlowców. Zaowocowało to wygraną w biegu czternastym 5:1. Dopiero w ostatnim wyścigu dnia przyjezdni, za sprawą Andersa Thomsena i Ryana Fishera, pokonali gospodarzy 2:4.

 

Na wielkie słowa uznania zasługuje postawa, powracającego do Piły po trzech latach startów w Sparcie Wrocław, Patryka Dolnego. Wychowanek Polonii wywalczył 11 punktów z czterema bonusami co oznacza, że dzisjaj żaden z rywali nie minął linii mety przed Patrykiem. Lepszego powrotu do domu Dolny nie mógł sobie wymarzyć.

 

W Pile wszyscy są zadowolenie z inauguracji sezonu żużlowego. Plan został wykonany, Rawicz poległ i to bardzo wysoko. Jednak nawet tak wysokie zwycięstwo z Kolejarzem nie jest wykładnikiem formy pilskich zawodników. Prawdziwy sprawdzian nastąpi 10 maja w Lublinie. Zanim dojdzie do tego pojedynku, to Polonia będzie cieszyła się z fotela lidera drugoligowych rozgrywek

 

Polonia Piła: 60

9. Piotr Świst  (3,1*,1,3,3) 11+1

10. Rasmus Jensen (0,2,3,2*) 7+1

11. Jesper Monberg (3,2*,3,3,2) 13+1

12. Patryk Dolny (2*,3,2*,2*,2*) 11+4

13. Daniel King (1*,3,3,3,0) 10+1

14. Arkadiusz Pawlak (t,2*,0) 2+1

15. Rafał Karczmarz (2,2,2*) 6+1

 

Kolejarz Rawag Intermarche Rawicz: 30

1. Ryan Fisher (2,0,1,1*,1,1) 6+1

2. Michał Łopaczewski (1*,1,0,1,1) 4+1

3. Wojciech Lisiecki (1,1,-,0,0) 2

4. Zdenek Holub (0,u,0,-) 0

5. Anders Thomsen (3,3,2,1,w,3) 12

6. Łukasz Kaczmarek (3,0,0,2) 5

7. Mateusz Burzyński (1,0,-) 1

 

Bieg po biegu:

1. Świst, Fisher, Łopaczewski, Jensen 3:3

2. Kaczmarek, Karczmarz, Burzyński, Pawlak (t) 2:4 (5:7)

3. Monberg, Dolny, Lisiecki, Holub 5:1 (10:8)

4. Thomsen, Karczmarz, King, Burzyński 3:3 (13:11)

5. Dolny, Monberg, Łopaczewski, Fisher 5:1 (18:12)

6. King, Pawlak, Lisiecki, Holub (u) 5:1 (23:13)

7. Thomsen, Jensen, Świst, Kaczmarek 3:3 (26:16)

8. King, Karczmarz, Fisher, Łopaczewski 5:1 (31:17)

9. Jensen, Thomsen, Świst, Holub 4:2 (35:19)

10. Monberg, Dolny, Thomsen, Kaczmarek 5:1 (40:20)

11. King, Jensen, Łopaczewski, Lisiecki 5:1 (45:21)

12. Monberg, Kaczmarek, Fisher, Pawlak 3:3 (48:24)

13. Świst, Dolny, Fisher, Thomsen (w) 5:1 (53:25)

14. Świst, Dolny, Łopaczewski, Lisiecki 5:1 (58:26)

15. Thomsen, Monberg, Fisher, King 2:4 (60:30)