Inauguracja sezonu w Bydgoszczy oraz wyjazdowe zwycięstwo w Gnieźnie zgromadziło na trybunach przy ulicy Sportowej wielu fanów. W awizowanych składach obu zespołów nie doszło do żadnych zmian. Zestawienia meczowe uzupełnili młodzieżowcy. W barwach bydgoskiej Polonii pod numerem piętnastym wystartował Bartosz Bietracki, natomiast po stronie rybniczan z numerem siódmym zaprezentował się Kamil Wieczorek.
Mecz rozpoczął się od pewnego zwycięstwa Patricka Hougaarda. W drugim wyścigu taśmy dotknął Kacper Woryna i został wykluczony z powtórki, w której to osamotniony Kamil Wieczorek stoczył walkę o dwa punkty z Karolem Jóźwikiem. Zwycięsko z tego pojedynku wyszedł bydgoszczanin. W wyścigu trzecim byliśmy świadkami pięknej walki o dwa punkty pomiędzy Chrisem Harrisem, a Szymonem Woźniakiem. Zawodnicy tasowali się na dystansie czterech okrążeń. Finalnie zwycięsko z tego pojedynku wyszedł Woźniak i Polonia wygrała ten wyścig 5:1. W biegu czwartym za Kamila Wieczorka w ramach rezerwy taktycznej wystąpił Kacper Woryna. Zawodnikom z Rybnika udało się wywalczyć w tym wyścigu remis.
W biegu piątym ciśnienia nie wytrzymał Troy Batchelor i dotknął taśmy, za co został wykluczony. Jego miejsce w powtórce zajął Kacper Woryna. W drugim podejściu do wyścigu piękną walkę o jeden punkt stoczyli Woźniak z Woryną, którą na swoją korzyść rozstrzygnął wychowanek bydgoskiej Polonii. Na pierwszym łuku siódmego wyścigu doszło do małego karambolu. Przez nikogo nieatakowany Hougaard wpadł w koleinę i podciął kolejno Kudriashova i Worynę. Cała trójka upadła na tor, ale na szczęście dla kibiców wstała z niego po krótkim czasie o własnych siłach. Jako sprawca przerwania wyścigu z powtórki został wykluczony Patrick Hougaard. W drugim podejściu do biegu siódmego uślizg na pierwszym łuku zanotował Kacper Woryna, który nie podnosił się z toru przez co arbiter musiał przerwać wyścig i wykluczyć młodego rybniczanina. Finalnie udało się rozegrać wyścig w trzecim podejściu do którego to start wygrał Baliński, ale po wyjściu z pierwszego łuku przy bandzie minął go Kudriashov i pewnie pomknął do mety po trzy punkty.
Wyścig ósmy to pierwsze podwójne zwycięstwo pary ŻKS. Dwaj Australijczycy pewnie wygrali moment startowy i przez nikogo nieatakowani pomknęli do mety. W biegu dziewiątym w ramach rezerwy taktycznej wystartował Troy Batchelor, który zastąpił Chrisa Harrisa. Batchelor popisał się atomowym startem, ale pod koniec pierwszego okrążenia minął go Kudriashov i dowiózł do mety remis. Wyścig dziesiąty to kolejne zwycięstwo Roberta Kościechy. Kibiców do czerwoności rozgrzał Szymon Woźniak, który przegrał start i ambitnie goniąc minął na drugim okrążeniu Balińskiego oraz Wieczorka i tym samym dowiózł do mety dwa punkty, co pozwoliło Polonistom wygrać wyścig podwójnie. W wyścigu trzynastym po raz pierwszy pogromcę znalazł Robert Kościecha, który przegrał z świetnie dysponowanym Damianem Balińskim. Natomiast na pierwszym łuku czwartego okrążenia Patrick Hougaard minął Chrisa Harrisa i tym samym Poloniści dowieźli do mety remis i przed biegami nominowanymi prowadzili 43 do 34.
W biegu czternastym w ramach rezerwy taktycznej za Dakotę Northa wystąpił Damian Baliński, który dowiózł do mety zero punktów i tym samym po tym wyścigu Poloniści mogli już świętować zwycięstwo w całym spotkaniu. W wyścigu piętnastym w miejsce wcześniej awizowanego Balińskiego, trener Jan Grabowski zgłosił rezerwę taktyczną wstawiając w jego miejsce Sebastiana Ułamka. Ułamek pewnie zwyciężył w ostatniej gonitwie. Finalnie Polonia Bydgoszcz pokonała ŻKS ROW Rybnik 48 do 41.
Kibice, którzy wybrali się dziś na spotkanie w Bydgoszczy na pewno nie mogą tego żałować. Byli oni świadkiem emocjonujących zawodów z paroma wspaniałymi biegami i mijankami. Na słowa pochwały z drużyny bydgoskiej zasługuje Robert Kościecha oraz Andrey Kudriashov, którzy byli ojcami zwycięstwa zespołu. Troszkę zawiedli bydgoscy juniorzy, którzy zdobyli w sumie 5 punktów. Natomiast po stronie rybniczan jechali praktycznie tylko Troy Batchelor oraz Sebastian Ułamek, ale do nawiązania walki z bydgoszczanami zabrakło punktów reszty zespołu. Mecz na szczycie Nice PLŻ sprostał oczekiwaniom kibiców i możemy być pewni, że jeszcze wiele ciekawych spotkań przed Nami. Jako ciekawostkę na koniec relacji można dodać, że spotkanie obserwował z trybun były zawodnik bydgoskiej Polonii, a aktualnie KS Toruń – Wiktor Kułakov.
Wyniki:
ŻKS ROW Rybnik: 41
1.Troy Batchelor (2,t,3,2,3,1) 11
2.Dakota North (0,2,2*,0,-) 4+1
3.Sebastian Ułamek (0,2,1*,3,3,3) 12+1
4.Chris Harris (1,1*,-,0) 2+1
5.Damian Baliński (2,2,d,3,0,-) 7
6.Kacper Woryna (t,1*,0,u,2*) 3+2
7.Kamil Wieczorek (1,-,1) 2
Polonia Bydgoszcz: 48
9.Patrick Hougaard (3,su,0,1*) 4+1
10.Andrey Kudriashov (1,3,3,1*,2) 10+1
11.Szymon Woźniak (2*,1,2*,1,1*) 7+3
12.Robert Kościecha (3,3,3,2,2) 13
13.Robert Miśkowiak (3,3,1,2,0) 9
14.Karol Jóźwik (2*,0,0) 2+1
15.Bartosz Bietracki (3,0,0) 3
Bieg po biegu:
1.Hougaard, Batchelor, Kudriashov, North (4:2)
2.Bietracki, Jóźwik, Wieczorek, Woryna(t)(5:1)(9:3)
3.Kościecha, Woźniak, Harris, Ułamek (5:1) (14:4)
4.Miśkowiak, Baliński, Woryna, Bietracki (3:3) (17:7)
5.Kościecha, North, Woźniak, Woryna Batchelor(t) (4:2)(21:9)
6.Miśkowiak, Ułamek, Harris, Jóźwik (3:3)(24:12)
7.Kudriashov, Balinski, Woryna(u), Hougaard(su)(3:2)(27:14)
8.Batchelor, North, Miśkowiak, Bietracki (1:5)(28:19)
9.Kudriashov, Batchelor, Ułamek, Hougaard (3:3)(31:22)
10.Kościecha, Woźniak, Wieczorek, Baliński(d4)(5:1)(36:23)
11.Ułamek, Miśkowiak, Kudriashov, North (3:3)(39:26)
12.Batchelor, Woryna, Woźniak, Jóźwik (1:5)(40:31)
13.Baliński, Kościecha, Hougaard, Harris (3:3)(43:34)
14.Ułamek, Kudriashov, Woźniak, Baliński (3:3)(46:37)
15.Ułamek, Kościecha, Batchelor, Miśkowiak (2:4)(48:41)
Sędziował: Michał Stec
Widzów: 5000