Elit Vetlanda – Ikaros Smederna Eskilstuna 

 

„Bić mistrza” to hasło, które przyświeca chyba każdemu, kto toczy pojedynek z aktualnym mistrzem kraju, zwłaszcza na jego terenie. Pokonać najlepszą drużynę minionego sezonu to nie lada wyczyn, zwłaszcza w sytuacji, kiedy jej skład został praktycznie nietknięty. Czy jednak Ikaros Smederna to zespół, który jest w stanie zagrozić znakomicie prezentującej się Vetlandzie? W minionym roku nikt nie zdołał wygrać na Vetlanda Motorstadion. Co więcej, często padały tam bardzo wysokie wyniki. Ikaros musi podejść do tego meczu z dużym respektem. 

 

Zaglądnijmy jeszcze raz krótko w składy obu drużyn. Mistrz rozpocznie od pary Woffinden-Ljung. Jarosław Hampel wystartuje z Tomasem H Jonassonem. Z numerem piątym desygnowano Bartosza Zmarzlika. Z „szóstką” i „siódemką” są odpowiednio Nikolaj Klindt i Kenny Wennerstam. 

 

Drużyna Ikaros Smederny nie wygląda tragicznie na tle Vetlandy, ale jednak na papierze pozostawia sporo do życzenia. Pewnym punktem na ten moment wydaje się jedynie Grigorij Laguta. Mikkel Michelsen, Peter Kalrsson, Paweł Przedpełski czy Kenni Larsen to mimo wszystko zawodnicy, którzy wciąż nie są do końca stabilni. 

 

Wydaje się więc, że Vetlanda na własnym torze jest zdecydowanym faworytem i nawet bez Emila Sajfutdinowa powinna sobie bez problemu poradzić. Raczej nic nie powinno stanąć na przeszkodzie, by mistrzowie w doskonały sposób zainaugurowali sezon przed własną publicznością. Trzeba jednak zauważyć, że w ubiegłym roku w drugiej kolejce Elitserien doszło do takiego meczu i wtedy Vetlanda okazała się nieznacznie lepsza. Początek ligi rządzi się trochę swoimi prawami.  

 

TYP Zuzelend.com

Elit Vetlanda 50:40 Ikaros Smederna Eskilstuna 

 

Składy: 

Vetlanda:

1. Tai Woffinden

2. Peter Ljung

3. Jaroslaw Hampel

4. Tomas H Jonasson

5. Bartosz Zmarzlik

6. Nikolaj Klindt

7. Kenny Wennerstam

 

Ikaros Smederna:

1. Grigory Laguta 

2. Mikkel Michelsen

3. Peter Karlsson

4. Pawel Przedpelski

5. Kenni Larsen

6. Magnus Zetterström 

7. Linus Eklöf 

 

Indianerna Kumla – Dackarna Malilla 

 

Obydwa zespoły mogą czuć pewien niedosyt po zeszłym sezonie. Indianerna w ćwierćfinale pokonała właśnie Dackarnę, by potem w samym finale wysoko ulec Vetlandzie. W sezonie zasadniczym w Kumli padł wynik 53:37 dla gospodarzy. 

 

W tym sezonie obie ekipy wyglądają niezwykle ciekawie i bardzo trudno wskazać faworyta. Po jednej stronie barykady Lindgren, Lindbaeck, Protasiewicz, Iversen i Artiom Laguta, a po drugiej Doyle, Jepsen Jensen, Nicki Pedersen, Joonas Kylmaekorpi i Krzysztof Buczkowski. Konia z rzędem temu, kto poprawnie wytypuje wynik tego spotkania. Czysto teoretycznie Indianerna powinna u siebie być silniejsza. Zważając jednak na fakt, że jest to początek sezonu, wcaleni nie jest to takie oczywiste. Odnotujmy, że Protasiewicz był najlepszym żużlowcem w Szwecji w minionym roku. 

 

Naszym zdaniem powinien być to wyrównany mecz z lekkim wskazaniem jednak na gospodarzy. Trójka Protasiewicz, Iversen, Laguta znajduje się aktualnie w bardzo wysokiej formie. W drużynie gości zagadką chyba mimo wszystko pozostają Kylmaekorpi, Jepsen Jensen i Doyle. O Nickiego Pedersena jesteśmy spokojni. 

 

TYP Zuzelend.com 

 

Indianerna Kumla 48:42 Dackarna Malilla 

 

Składy: 

 

Indianerna:

1. Fredrik Lindgren

2. Antonio Lindbaeck

3. Piotr Protasiewicz

4. Artiom Laguta

5. Niels-Kristian Iversen

6. Rory Schlein

7. Anders Mellgren

 

Dackarna:

1.Jason Doyle

2. Michael Jepsen Jensen

3. Nicki Pedersen

4. Joonas Kylmaekorpi

5. Krzysztof Buczkowski

6. Mikael Max

7. Robin Aspegren

PO CZĄTEK WSZYSTKICH MECZÓW O GODZINIE 19:00. W I KOLEJCE PAUZUJE PIRATERNA MOTALA.