Bracia Pawliccy w przeszłości startowali w Pile. To między innymi dzięki nim pilski klub awansował do pierwszej ligii. W tym sezonie obaj zawodnicy pokazują, że są w bardzo wysokiej dyspozycji.
Poprzedni sezon w wykonaniu popularnego "Shamka" był dość przeciętny i wszyscy zastanawiali się jak będzie wyglądała jego forma w tym sezonie. Ku zaskoczeniu wielu ekspertów, były kapitan FOGO Unii Leszno jeździ w tym sezonie bardzo dobrze.
Młodszy z braci Pawlickich - Piotrek, to mistrz świata juniorów, lider formacji juniorskiej w Lesznie. Popularny "Piter" na dobre wdarł się do kadry Marka Cieślaka. W tym sezonie regularnie startuje w cyklu Speedway Best Pairs Cup, gdzie "wygryzł" samego Krzysztofa Kasprzaka.
Swoją wysoką formą w tym sezonie bracia Pawliccy pokazali, że można na nich liczyć. Dlatego też Marek Cieślak postanowił zaprosić owych zawodników do swojego teamu.