Zwycięstwo cieszy Adama Skórnickiego, menadżer Byków zdradza na jakiej zasadzie wytypował zawodników do składu w meczu przeciwko gorzowianom. Na torze Drużynowych Mistrzów Polski upadek zanotował Tobiasz Musielak i doznał złamania obojczyka, co automatycznie oznacza, że w Rzeszowie pojedzie Grzegorz Zengota. - Cieszymy się ze zwycięstwa, bo po to pojechaliśmy do Gorzowa. Przed tym meczem nie miałem problemu z tym kogo wstawić do składu, tylko z tym, kto ma być poza zespołem. Wszyscy jadą dobrze i kogoś trzeba było wybrać. Trzeba było rzucić kostką i w losowaniu pecha miał Zengi. Na pewno jednak nie zasłużył na odsunięcie od zespołu swoją postawą. Taka była jednak potrzeba chwili. Cieszymy się, że Zengi jest w sztosie, bo nie wiadomo teraz co będzie z Tobiaszem. - mówi Adam Skórnicki w rozmowie z portalem elka.pl.