Betard Sparta Wrocław pokonała dzisiaj na własnym torze MONEYmakesMONEY.pl Stal Gorzów 50:40. Oto co zaraz po meczu powiedzieli szkoleniowcy obu zespołów.
- Nie pojechała druga linia i to był klucz do tego, że przegraliśmy. Liderzy oprócz Kasprzaka, który ma jeszcze ma problemy ze swoją jazdą i to nie wychodzi tak jakbyśmy sobie to życzyli. W 14 biegu próbował walczyć tak jak Niels w 15. No niestety tu się liczy rozegranie pierwszego kółka. Królem tego toru w zasadzie jest Tai - powiedział trener gorzowskiej MONEYmakesMONEY.pl Stali, Stanisław Chomski.
- Wbrew pozorom naprawdę szło bardzo ciężko bo wszystko co można było wyjechać pan Stasiu wyjechał chłopakami a my niestety nie mogliśmy uciec. Szkoda defektu Maćka bo tam też straciliśmy punkty. Uważam, że należy podziękować całej drużynie i wszystkim chłopakom bo na prawdę dali z siebie wiele. Tomek Jędrzejak jest jeszcze poobijany i nie jest w takiej formie jak potrzeba ale liczymy, że do czwartku się wykuruje. Młodzież bardzo fajnie dzisiaj pojechała chociaż Max mówi, że bryka mu nie jedzie tak jak potrzeba. No i Tajski zanotował bardzo dobry występ - mówi trener Betard Sparta Wrocław, Piotr Baron.