W zeszłym tygodniu dowiedzieliśmy się, że akcje bydgoskiej Polonii nie zostaną sprzedane Bydgoskiemu Towarzystwu Żużlowemu, ponieważ nie spodobała im się oferta miasta. A jaka ona była? Mianowicie klub można zakupić za kwotę 1229 zł wraz z około 4 milionowym długiem (do spłacenia przez nowego właściciela) oraz zapewnioną dotacją od Miasta w kwocie 2 milionów rocznie do roku 2019. Jedynym warunkiem dotacji jest dalsze wystepowanie w lidze pod szyldem Polonia oraz spłata zobowiązań.

 

 

Za pośrednictwem Expressu Bydgoskiego chęć zakupu Polonii wyraził Władysław Gollob - ojciec Tomka i Jacka. Władysław Gollob będący na co dzień prezesem klubu BTS Bydgoszcz ma swój własny plan na zarządzanie klubem o którym opowiadał dziennikarzom Expressu:

 

 

-Po przeczytaniu waszego tekstu (Express Bydgoski - przyp.red) o krytycznej sytuacji na Sportowej oceniłem, że w perspektywie trzech lat można ten klub według moich pomysłów odbudować. I nie potrzebuję do tego żadnych wspólników. Rynek sponsorski również można przywrócić. Mój wstępny warunek jest jednak taki, że działam jako jednoosobowy prezes zarządu i nikt nie wtrąca się do moich działań. Nie wyobrażam sobie też tego, żeby jakikolwiek z obecnych działaczy pozostał w nowych strukturach. Przy okazji nadmienię, iż nie mam żadnych obciążeń finansowych i nie zamierzam uruchamiać żadnych patronatów politycznych.

 

W tym tygodniu ma dojść do spotkania Władysława Golloba wraz z Prezydentem na którym obaj panowie mają rozmawiać o przyszłości bydgoskiej Polonii.

 

Po tych informacjach w sercach bydgoskich kibiców zaczęło się palić światełko nadzieji. Miejmy nadzieję, że nikt go nie ugasi i sąd nie będzie musiał odwieszać wniosku o upadłość klubu.