Kacper Woryna : Jestem zwycięzcą dzisiejszych zawodów
19.07.2015 0:55
Swojego niezadowolenia nie krył Kacper Woryna po III rundzie Nice Cup rozgrywanej w Opolu. W biegu finałowym junior rybnickiego zespołu z dużą przewagą przez trzy okrążenia prowadził nad rywalami lecz upadek Patryka Rolnickiego nie pozwolił mu dojechać do mety. Zaraz po przerwaniu wyścigu nad torem rozszalała się ulewa, w wyniku której sędzia zawodów został zmuszony do przedwczesnego zakończenia turnieju i ustalenia kolejności według wyników z rundy zasadniczej.
- Sądzę, że dzisiaj różnica między innymi zawodnikami a mną była duża bo dzisiaj w ogóle nie byłem łapany przez rywali i tyle w temacie. Motory chodzą choć nie są to maszyny ligowe ale jestem bardzo zadowolony z ich pracy. Ja myślę, że jestem zwycięzcą dzisiejszych zawodów ale sędzia postąpił tak a nie inaczej choć było to ostatnie kółko. Szkoda że ten bieg finałowy nie został zaliczony bo miałem przewagę prostej - powiedział junior ŻKS ROW Rybnik, Kacper Woryna.
Redakcja (za: inf.własna)