Zawodnik PGE Stali Rzeszów upadł na tor na trzecim okrążeniu, jechał wówczas na ostatnim miejscu. W chwili upadku Jabłońskiego torunianie jechali na podwójnym prowadzeniu. Decyzja ta jest niezwykle kontrowersyjna, gdyż Jabłoński po upadku próbował się podnieść i zejść z toru, zabrakło mu jednak na to czasu. Czerwona kartka oznacza, że Mirosław Jabłoński wykluczony został do końca zawodów. Ponadto zawodnik ten nie będzie mógł wystąpić w następnym spotkaniu "Żurawi".