- Po dwu i półgodzinnej operacji stan Darcy'ego Warda jest stabilny. Pacjent oddycha, jest przytomny, odpowiada na pytania. Jest w stanie wykonywać proste czynności i rozpoznaje innych ludzi. Obecnie przyjechał do niego jego bardzo serdeczny przyjaciel Chris Holder, który nawet odwołał mecz w Anglii. Jest przy jego łóżku cały czas, zawsze jest tam jeszcze ktoś z jego mechaników, także można powiedzieć, że jest otoczony opieką osób mu, przynajmniej tutaj w Polsce, bliskich.
Lekarz nie jest w stanie zdradzić wszystkich szczegółów dotyczących stanu zdrowia Warda - póki co nie chce prosić poszkodowanego o wydanie zgody na podawanie jakichkolwiek informacji do opinii publicznej. - Nie możemy zagłębiać się w żadne szczegóły, jest to objęte tajemnicą lekarską. Trochę wiadomości wczoraj pod wpływem emocji do prasy wyciekło, myślę, że na dzisiaj te informacje muszą pozostać na tym poziomie, co zostało wczoraj przekazane. Jeszcze nie jest czas, by od pacjenta uzyskać informacje. Muszę mieć jego zgodę na publikację szczegółów. Mogę powiedzieć tak: w medycynie nie istnieją terminy "zawsze" i "nigdy". Zawsze trzeba mieć nadzieję. Medycyna dokonuje nieprawdopodobnie szybkich postępów jeśli chodzi na przykład o materiały biomedyczne, także można powiedzieć, że wszystko jest obecnie w toku. Trudno zawyrokować, w którym kierunku to wszystko pójdzie.
Zapotoczny apelował do środowiska kibicowskiego i prasowego o powstrzymanie się od komentarzy i przedwczesnych wniosków. - W imieniu klubu chciałbym także prosić, aby przez te najbliższe dwa dni dać w spokoju pracować lekarzom, a najbliższym być przy Darcym. Chciałem też podziękować tym wszystkim kibicom, którzy w tym tragicznym momencie zachowali godność i człowieczeństwo.
Kolejny komunikat dotyczący stanu zdrowia Darcy'ego Warda pojawi się najprowdopodobniej w środę.