Do dramatycznych wydarzeń doszło na pierwszym łuku, gdy Hefenbrock próbował minąć po zewnętrznej Kaia Huckenbecka. "Hefe" bez kontaktu z rywalem spadł z motocykla i z potężną siłą upadł na tor. Jak donosi portal speedweek.com, zawodnik po upadku uskarżał się, że nie może złapać oddechu w płuca i brak czucia w jednej ręce. Zaszło podejrzenie, że złamane żebra mogły przebić płuco Hefenbrocka, w związku poszkodowanego błyskawicznie przetransportowano do szpitala w Berlinie i w stanie śpiączki farmakologicznej podłączono do aparatury podtrzymującej życie.
Jak mówi ojciec zawodnika, życiu Christiana Hefenbrocka nie zagraża już niebezpieczeństwo. Musi on jednak na siebie uważać - Christian ma złamane trzy żebra oraz nadszarpnięte płuco. Od niedzieli wieczorem oddycha już bez aparatury, ale musi teraz poćwiczyć swoje płuca. Jutro powinien wyjść ze szpitala. W najbliższy weekend oczywiście będzie pauzował, chociaż on już chciałby jeździć - mówi Jörn Hefenbrock.
Po niedzielnych zawodach solidarność z kontuzjowanym kolegą wyraził m.in. zwycięzca tegoż turnieju, świeżo upieczony mistrz Niemiec Martin Smolinski.
Trotz des Sieg heute bei der Deutschen Meisterschaft sind meine Gedanken bei Christian Hefenbrock!
Posted by Martin Smolinski on 6 września 2015