Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
Betard Sparta Wrocław - Unia Leszno (wypowiedzi)
 21.09.2015 10:27
W niedzielę w Częstochowie odbył się pierwszy mecz finałowy PGE Ekstraligi pomiędzy Spartą Wrocław i Unią Leszno. Po zawodach zawodnicy i trenerzy obu zespołów podsumowali ten pojedynek.

Piotr Baron (Betard Sparta Wrocław):
Chcę pogratulować drużynie z Leszna tego dzisiejszego zwycięstwa. Jak wiemy jest to dwumecz i jedziemy do Leszna walczyć dalej. Dziękuję moim zawodnikom i toromistrzowi, który dobrze przygotował tor. Niestety byliśmy dzisiaj słabsi. Nie wygrywaliśmy startów, co było naszą największą bolączką i powodem porażki. Tak to się wszystko poukładało, ale my nie składamy broni i jedziemy walczyć do końca.

Adam Skórnicki (Fogo Unia Leszno):
Przede wszystkim dziękuję gospodarzom za normalne i sportowe przyjęcie. Jesteśmy silną drużyną i chcemy zdobyć złoto, a wrocławianie nie starali się wykonać czegoś nieregulaminowego, aby tę rywalizację utrudniać. Wszystko było w jak najlepszym porządku. Było to piękne i czyste spotkanie. Cały czas mamy 15 wyścigów na leszczyńskim torze i niczego nie można przesądzać. Najbardziej cieszę się z tego, że ta rywalizacja cały czas toczy się w sportowym stylu. Dzisiaj także nie było wielu drastycznych sytuacji na torze. Myślę, że są to dwie drużyny godne finału i jeszcze wiele może się zdarzyć w Lesznie.

Nicki Pedersen (Fogo Unia Leszno):
To było trudne spotkanie. Nigdy nie wiesz czego możesz się spodziewać kiedy jesteś na torze rywala. Mieliśmy bardzo dobry sezon, ale finał to zupełnie inna historia, tu wszystko może się zdarzyć. Muszę powiedzieć, że tor był przygotowany bardzo dobrze, był to świetny owal do ścigania. Chcę powiedzieć, że jestem zadowolony z drużyny. Wygraliśmy ośmioma punktami i musimy zrobić wszystko, żeby tę przewagę dowieźć do końca.

Tai Woffinden (Betard Sparta Wrocław):
Leszno było dzisiaj bardzo szybkie. Ja niestety mam mały problem z silnikami, ale na razie się nie stresuję, bo spokojnie można tę rywalizację jeszcze odwrócić. Bardzo dziękuję polskim fanom za to, jak dzisiaj nas wspierali. Atmosfera była świetna. Tor był bardzo dobrze przygotowany, tak jak Nicki powiedział, można było się na nim ścigać, ale my byliśmy niestety trochę za wolni.

Emil Sajfutdinow (Fogo Unia Leszno):
Cieszy wygrana ośmioma punktami, bo możemy teraz z większym spokojem jechać do Leszna walczyć o to złoto. Mimo wszystko, jednak to jest sport. My oczywiście będziemy jechać po zwycięstwo, bo żeby zostać mistrzem trzeba udowodnić, że jest się najlepszym. Na pewno nie będzie łatwo, bo zawodnicy z Wrocławia są mocni i na pewno będzie z kim walczyć. My nie odpuszczamy i jedziemy cały czas na pełnym skupieniu. Ja nie miałem dzisiaj łatwego dnia, po tym co się wczoraj wydarzyło i trener w 15 biegu dał mi odpocząć. Mimo tego dodałem do zdobyczy drużyny te 10 punktów i cieszę się, że to wszystko tak się skończyło. Będę się modlić o to, żeby pierwszy złoty medal w Polsce zawisł na mojej szyi w tym roku, bo to byłoby niesamowite uczucie.

Maciej Janowski (Betard Sparta Wrocław):
Wiedzieliśmy, że będzie bardzo ciężko, bo wszyscy wiedza, że w Lesznie cała drużyna jeździ bardzo dobrze, są w świetniej formie. Trochę nerwowości wkradło się do naszej drużyny i to było widać na torze. Popełniliśmy trochę błędów, które nie powinny się zdarzyć. Ten mecz wygrała lepsza ekipa, trudno. My musimy się teraz skupić na odrabianiu tej straty w Lesznie. Każdy stara się zrobić tor pod swoją drużynę, ale szczerze mówiąc ten dzisiejszy był trochę inny niż zakładaliśmy, ponieważ mecz był zagrożony i to też trochę sprowadziło nas z tej wcześniej obranej drogi. Wydaje mi się jednak, że zawody mogły się podobać kibicom. Może tych mijanek nie było bardzo dużo, ale to był naprawdę fajny finał.

Magdalena Gątkowska (za: inf. własna)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (20)
10 lat temu
Leszek SG - Żagar to nie lider, choć za takiego wielu go uważało. to nerwus podobny do Kasprzaka i podniósł mi ciśnienie na początku sezonu niesamowicie. Matej wrósł już w nasz "krajobraz" i on sam otoczenia zmieniać nie chce.Wiem, łasy na kasę, ale który nie jest? Mamy niepowtarzalną szansę na ponowna parę Puk-Żagar. Hampel-Przemek Pawlicki lub Gapiński. Kasprzak + Zmarzlik i Karczmarz. Cyfera wypożyczyć do pierwszej ligi. Najlepiej do Piły jeśli wejdzie. Nie jest juz tajemnica, że Hampel "rozmawia" z nami i Toruniem. Nam nie trzeba rewolucji. Potrzebujemy jednego Lidera z najwyższej półki. Gdyby był Komarnicki nadal prezesem, to mógłby być Grisza Łaguta lub Nicki Pedersen. Ale Komara już nie ma. Przynajmniej oficjalnie. Pozostaje więc "wyrwać" Hampela z falubazu, a jego odejście jest niemal pewne. Ten skład, co rozpisałem, to tylko "pobożne życzenie", bo na 2 takich jak Hampel i Przemek Pawlicki stać nasz klub nie będzie.
  Lubię
  Nie lubię
10 lat temu
Konto usunięte
baleron i jego ulubiency zaliczyli nokaut w okolicy krocza
  Lubię
  Nie lubię
+1 / -4
10 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Konto usunięte
Jak nie mamy Majstra?Przecież gdybacze z Torunia którzy widzą wszędzie druk na MA i Kasprzoka przepuszczającego Zengotę twierdzą,że medale Złote mamy juz powieszone od początku sezonu:))
@Maverick. Kibice też są podzieleni. Część nie wyobraża sobie składu bez Zagara, a ja nie mogę zrozumieć, jak można go poważnie traktować i jeszcze uważać za lidera.
  Lubię
  Nie lubię
10 lat temu
Konto usunięte
Jak nie mamy Majstra?Przecież gdybacze z Torunia którzy widzą wszędzie druk na MA i Kasprzoka przepuszczającego Zengotę twierdzą,że medale Złote mamy juz powieszone od początku sezonu:))
  Lubię
  Nie lubię
-4
10 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Najlepsza drużyna sezonu idzie na mistrza (najlepsza od początku do końca).
Tylko ciekawe, co się stanie dalej. Czy Tobiasz albo Przemo, nie będą do wyjęcia? Skoro już Buczek podjął decyzję, to chętnie widziałbym któregoś z nich w Gorzowie (zwłaszcza Przemka), choć wiem, że to nie koncert życzeń.Bo jeżeli GKM zostanie w elidze, to wydaje mi się, że u nich będzie jeździł Szymek Woźniak. Wszak jego rodzinna Tuchola niedaleko.Mogą mieć niezły skład, o ilę znajdą solidnego juniora. Ale Gollob ponoć też tam zostaje, tylko stary wyga pewnie czeka, czy na pewno eliga będzie w Grudziądzu. Szymek za Jelenia i jazda. Albo Grisza?Ciekawe rzeczy już zaczęły się dziać.
Leszek, z tym "chceniem i niechceniem" to tak na dwoje babka wróżyła. Kibice jedno, a zarząd klubu drugie. Z tego co pamiętam:))
  Lubię
  Nie lubię
+1
10 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
balerony fikały to dostały kopa /;w dupę
fikały?
Ciekawe czy przed sezonem ktoś postawił na ich awans do PO.
  Lubię
  Nie lubię
+2
10 lat temu
balerony fikały to dostały kopa /;w dupę
  Lubię
  Nie lubię
+3 / -3
10 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Najlepsza drużyna sezonu idzie na mistrza (najlepsza od początku do końca).
Tylko ciekawe, co się stanie dalej. Czy Tobiasz albo Przemo, nie będą do wyjęcia? Skoro już Buczek podjął decyzję, to chętnie widziałbym któregoś z nich w Gorzowie (zwłaszcza Przemka), choć wiem, że to nie koncert życzeń.Bo jeżeli GKM zostanie w elidze, to wydaje mi się, że u nich będzie jeździł Szymek Woźniak. Wszak jego rodzinna Tuchola niedaleko.Mogą mieć niezły skład, o ilę znajdą solidnego juniora. Ale Gollob ponoć też tam zostaje, tylko stary wyga pewnie czeka, czy na pewno eliga będzie w Grudziądzu. Szymek za Jelenia i jazda. Albo Grisza?Ciekawe rzeczy już zaczęły się dziać.
Grisza był u was niechciany. Ja pamiętam pyskówki z SyFów.Grisza byl pierwszy do odstrzału, bo chcieliście mieć Kangurów-takie przyzwyczajenie. Nawet jak miał najwyższą średnią, to i tak był najbardziej krytykowany. A przecież to Holder był mistrzem świata. Poza tym bym nie do końca akcpetowany za "kto nie skacze, ten...". Element obcy, trochę przypadkowo wylądował u was. Miał być Emil, ale zrobił z gęby cholewę. A caryca strzeliła focha, bo byłby w Rzeszowie.
  Lubię
  Nie lubię
10 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Najlepsza drużyna sezonu idzie na mistrza (najlepsza od początku do końca).
Tylko ciekawe, co się stanie dalej. Czy Tobiasz albo Przemo, nie będą do wyjęcia? Skoro już Buczek podjął decyzję, to chętnie widziałbym któregoś z nich w Gorzowie (zwłaszcza Przemka), choć wiem, że to nie koncert życzeń.Bo jeżeli GKM zostanie w elidze, to wydaje mi się, że u nich będzie jeździł Szymek Woźniak. Wszak jego rodzinna Tuchola niedaleko.Mogą mieć niezły skład, o ilę znajdą solidnego juniora. Ale Gollob ponoć też tam zostaje, tylko stary wyga pewnie czeka, czy na pewno eliga będzie w Grudziądzu. Szymek za Jelenia i jazda. Albo Grisza?Ciekawe rzeczy już zaczęły się dziać.
Klub wybrał Griszę bo deptał im po pietach zamiast Grega H. , który bardzo chciał jechać jako Anioł. Po powrocie Warda do odstrzału nie miał być Grisza tylko Holder. Ty uważasz ,ze Grisz złe miejsce wybrał? to KST Toruń źle wybrał. Gdyby jeżdził u Was w tym roku to byście widzieli jak by jechał, tak samo jak w Toruniu bo ma stary, zrypany sprzęt.
  Lubię
  Nie lubię
10 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Najlepsza drużyna sezonu idzie na mistrza (najlepsza od początku do końca).
Tylko ciekawe, co się stanie dalej. Czy Tobiasz albo Przemo, nie będą do wyjęcia? Skoro już Buczek podjął decyzję, to chętnie widziałbym któregoś z nich w Gorzowie (zwłaszcza Przemka), choć wiem, że to nie koncert życzeń.Bo jeżeli GKM zostanie w elidze, to wydaje mi się, że u nich będzie jeździł Szymek Woźniak. Wszak jego rodzinna Tuchola niedaleko.Mogą mieć niezły skład, o ilę znajdą solidnego juniora. Ale Gollob ponoć też tam zostaje, tylko stary wyga pewnie czeka, czy na pewno eliga będzie w Grudziądzu. Szymek za Jelenia i jazda. Albo Grisza?Ciekawe rzeczy już zaczęły się dziać.
Grisza był w Toruniu niechcianym, ale koniecznym złem. Nawet jak jeździł najlepiej ze wszystkich zawodników, to i tak był najbardziej krytykowany i wg niektórych, miał być pierwszy do odstrzału po powrocie Warda. Złe miejsce wybrał, ale posypała się Czewa, a Marta strzeliła focha.
Ja mam nadzieję, że u nas myślą o Griszy, choć raczej pogłoski z klubu dotyczą głównie Vacula.
  Lubię
  Nie lubię
© 2002-2024 Zuzelend.com