Według naszych ustaleń, całe zdarzenie miało miejsce na pierwszym wirażu. Marcel Szymko zderzył się z Beśką, w wyniku czego obu żużlowców pociągnęło na bandę. W przypadku Patryka Beśki konieczna okazała się interwencja służb medycznych.
Badania w szpitalu wykazały, że junior drużyny znad morza ma złamaną miednicę. Oprócz tego uszkodzone zostały także kości stopy. Oznacza to, że Beśko nie pojedzie w niedzielnym meczu przeciwko Polonii Piła i przez kilka najbliższych miesięcy czeka go żmudna praca nad powrotem do zdrowia.
Niedzielny mecz z Polonią Piła jest rewanżowym spotkaniem finału PLŻ2, które zdecyduje o tym, która z drużyn wywalczy awans do Nice PLŻ. W pierwszym spotkaniu Polonia wygrała na własnym torze 49:41.