Mecz Polonii ze Startem będzie nie tylko spotkaniem barażowym, choć to oczywiście przede wszystkim, ale także pojedynkiem derbowym. Te zazwyczaj wywołują wśród kibiców dodatkowe emocje. Jednak w najbliższą niedzielę nie będzie potrzeby dodatkowego podkręcania sympatyków obu klubów. Wszyscy bowiem czują, jak wysoka jest stawka tej rywalizacji. Teraz pojawia się pytanie komu bardziej zależy na pierwszej lidze? Pilanie nie ukrywają chęci awansu, świadczą o tym słowa menadżera zespołu Tomasza Żentkowskiego, który mówił otwarcie, że Polonia chce jeźdźić w wyższej lidze. Jeśli chodzi o Gniezno, to po fatalnym sezonie odjechanym wariantem oszczędnościowym, sternicy klubu decydują się w barażu wystawić optymalny skład. Zatem wygląda na to, że gnieźnianie także poważnie myślą o utrzymaniu pierwszej ligi w pierwszej stolicy Polski.

 

Start po tym, jak w rundzie zasadniczej nie wygrał żadnego z dwunastu spotkań, z pewnością jest głodny sukcesu. Wielu sympatyków tego klubu miała dość tego, co dzieje się z zespołem i zwyczajnie przestało pojawiać się meczach swojego klubu. Przykro było patrzeć na to, jak stadion w Gnieźnie świecił pustkami. Teraz działacze chcą wynagrodzić wszystkim ten fatalny sezon. Pytanie, czy ewentulne utrzymanie w pierwszej lidze na dłuższą metę ma sens? Gniezno przyjedzie do Piły w najsilniejszym zestawieniu. Przy Bydgoskiej nie zabraknie lidera zespołu Bjarne Pedersena. Obok doświadczonego Duńczyka barw Startu będzie bronił także Jacob Thorssell. Pozostałymi seniorami będą Polacy. Najskuteczniejszy z nich - Zbigniew Suchecki dobrze czuje się na pilskim torze. Kolejna dwójka, to Norbert Kościuch oraz Adrian Gomólski, który miał okazję startować w ostatnim meczu obu zespołów na torze w Pile. Warto wspomnieć, że spotkanie to odbyło się dziescięć lat temu. Duet juniorów, to Dawid Wawrzyniak i Michał Piosicki, który przed rokiem został wypożyczony do Polonii i wystąpił w spotkaniu półfinałowym w Ostrowie, gdzie jednak nie zdobył choćby punktu.

 

Poloniści po przegranym finale drugiej ligi, w którym lepsi okazali się żużlowcy trenera Grzegorza Dzikowskiego, teraz myślą tylko o jednym: o awansie ligę wyżej. Zadanie to będzie bardzo trudne, wszak pilanom mierzyć się przyjdzie z zespołem Startu Gniezno, który pomimo kiepskiego sezonu, jest jednak przedstawicielem Nice PLŻ. Nikt w Pile jednak nie dopuszcza do siebie myśli, że żużlowcy trenera Janusza Michaelisa oraz menadżera Tomasza Żentkowskiego mogliby przegrać ten dwumecz. Przed finałem z Wybrzeżem Gdańsk mówiono nawet, że gnieźnianie będą łatwiejszym rywalem do pokonania od klubu, którym zarządza Tadeusz Zdunek. Sternicy Polonii postanowili nie zmieniać nic w zestawienu i w spotkaniu ze Startem pojadą tymi samymi zawodnikami, co na Wybrzeżu. Kolejny raz mocno liczy się na skuteczną jazdę Rene Bacha. Młody Duńczyk w Gdańsku był niekwestionowanym liderem zespołu. Obok niego wystąpi dwóch innych żużlowców z kraju Hamleta: Jesper Monberg oraz Rasmus Jensen. Zdecydowanie lepiej powinni zaprezentować się polscy seniorzy. Zarówno Piotr Świst, a przede wszystkim Patryk Dolny znacznie skuteczniej radzą sobie na torze przy Bydgoskiej niż w spotkaniach wyjazdowych. Jeśli chodzi o młodzieżowców, pilanie również nie planują dokonywać roszad. Kapitalnie ściga się Mike Trzenisok, a Arkadiusz Pawlak z pewnością będzie chciał udowodnić, że zasługuje na miejsce w składzie. 

 

Polonia, czy Start? Pytanie trudne, ale zadanie przed tymi zespołami jeszcze trudniejsze. W przypadku braku awansu w Pile, będzie rozczarowanie. Jeśli Gniezno spadnie z ligi będzie kontynuacja czarnego sezonu. Poloniści nie ukrywają, że potrzebują wyniku w granicach 55:35, by móc spokojnie pojechać do Gniezna na rewanż. Czy taki wynik jest możliwy? Patrzac na skład Startu z pewnością będzie ciężko. Zagadek wiele, na szczęście na część z nich opowiedź poznamy już w najbliższą niedzielę. Początek spotkania w Pile o godzinie 15:30.

 

Awizowane składy:

 

Polonia Piła

9. Jesper Monberg

10.Patryk Dolny

11.Piotr Świst

12.Rasmus Jensen

13.Rene Bach

14.

15.Arkadiusz Pawlak

 

Łączyńscy-Carbon Start Gniezno

1. Norbert Kościuch

2. Adrian Gomólski

3. Zbigniew Suchecki

4. Jacob Thorsell

5. Bjarne Pedersen

6.

7. Michał Piosicki

 

Początek meczu: godzina 15:30

Sędzia: W.Grodzki

Komisarz toru: Z.Kuśnierski

Bilety: normalny 20 zł, ulgowy 12 zł, program 5 zł

 

Ostatni mecz obu zespołów na torze w Pile: 23.04.2005 r. Polonia Piła - Fular Gniezno 32:57 

Polonia 32: Kierzkowski (1), Krygiel (1), Umiński (0), M.Dąbrowski (5+1), Ruud (15), Nowak (2), Kowalewski (8+1)

Gniezno 57: Linette (8+2), Kowalski (9+1), T.Cieślewicz (12), D.Cieślewicz (8+2), S.Dudek (9+1), A.Gomólski (10+1), Staniszewski (1)

 

Ostatnie trzy mecze obu ekip na torze w Pile:

23.04.2005 - Polonia Piła - Fular Gniezno 32:57 

3.05.1999 - Ludwik Polonia Piła - Trilux Start Gniezno 58:32

23.05.1998 - Polonia Piła - Trilux Start Gniezno 45:45