To nie był "sezon na misia" - 7 porażek, 1 zwycięstwo. Tak najkrócej można podsumować występy rawickich Niedźwiadków w sezonie 2015.
Kolejarz Intermarche Rawicz z pewnością nie zapisze tego sezonu do zbyt udanych. Mimo pozyskania sponsora tytularnego, klub dysponował niewielkim budżetem na transfery. Z tego względu rawiczanie postanowili zadowolić się tym, co pozostanie na rynku, kiedy karty będą już rozdane. Jednym z głównym założeń kadrowych było zatrzymanie młodych zawodników, którzy w sezonie 2014 stanowili o sile Kolejarza - Eduarda Krcmara oraz Sebastiana Niedźwiedzia. Obydwaj żużlowcy postanowili jednak poszukać angażu ligę wyżej - Krcmar trafił do Wybrzeża Gdańsk, zaś wychowanek rawickiego klubu podpisał kontrakt z Orłem Łódź.
W tej sytuacji sternicy Niedźwiadków zmontowali ekipę, która... nie do końca dawała się przewidzieć. Na papierze zawodnicy tacy jak Ryan Fisher, Anders Thomsen oraz Mariusz Staszewski to skład, który byłby w stanie nawiązać walkę z rywalami, przynajmniej na własnym torze. Tyle, jeżeli chodzi o teorię - w praktyce rawicki tor był największym dostarczycielem punktów w całej II lidze. Głównym problemem Kolejarza był fakt, że wynik drużyny ciągnęło zwykle 1-2 zawodników, podczas gdy reszta drużyny regularnie gubiła punkty. Nie było tu jednak wyraźnego lidera - w jednym meczu popisowy występ zaliczał Thomsen, w kolejnym Fisher, potem Staszewski, Holub i tak dalej. Praktycznie każdy z seniorów Niedźwiadków ma na koncie mecz świetny, jak i totalnie nieudany. Obrazu sytuacji nie poprawiała także mikra formacja młodzieżowa.
Pomimo słabego wyniku na koniec sezonu, drużyna z Wielkopolski ma na koncie także jaśniejsze momenty. Pierwszym jest niewątpliwie przegrana - ale jaka! - z Wybrzeżem Gdańsk. W meczu na domowym obiekcie rawiczanie mocno postraszyli zdecydowanie silniejszych rywali znad morza, którzy przed sezonem stawiani byli w gronie faworytów do awansu. Ostatecznie goście zwyciężyli, ale przegrana 41-45 z drużyną pokroju Wybrzeża ujmy Kolejarzowi nie przyniosła - wręcz przeciwnie. Drugim pozytywnym akcentem w tegorocznych występach niebiesko-zielonych jest wygrana "na otarcie łez" z KSM Krosno w ostatnim meczu sezonu. Pozostaje żałować, że dopiero na koniec Kolejarz zdecydował się na taki zryw.
Co dalej w Rawiczu? Trudno powiedzieć. Jeśli nie pojawią się sponsorzy, którzy zwiększą możliwości budżetowe klubu, o speedway przez duże "S" i dobre wyniki na miarę pamiętnego sezonu 2012 może być ciężko. Wydaje się, że aby móc ocenić przyszłoroczne możliwości Kolejarza, trzeba będzie - podobnie jak w roku ubiegłym - poczekać na rozwój sytuacji.
W pigułce:
Zwycięstwa/porażki (dom): 1/3
Zwycięstwa/porażki (wyjazd): 0/4
Najwyższe zwycięstwo: 46-43 z KSM Krosno (dom)
Najwyższa porażka: 60-30 z Wybrzeżem Gdańsk (wyjazd)
Najlepszy zawodnik: Anders Thomsen (śr. 2,139 pkt/bieg; 6. miejsce w klasyfikacji ligowej)
Tomasz Jastrzębski (za: inf. własna)