Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
Karol Baran przerywa milczenie: Zostałem oszukany przez klub z Krakowa
 22.10.2015 21:56
Zeszłej jesieni szerokim echem odbiła się informacja, że Karol Baran postanawił zakończyć współpracę ze Speedway Wandą Kraków. Rok po tamtych wydarzeniach zawodnik zerwać zasłonę tajemnicy i oskarża krakowski klub o oszustwo.

"Carlos" ujawnił kulisy współpracy z Wandą w specjalnym oświadczeniu, które opublikował na swoim profilu Facebookowym. Poniżej prezentujemy Państwu jego treść w całości:

 

Witam serdecznie.

Praktycznie przez cały rok dostawałem wiele zapytań o klub z Krakowa, dlaczego byłem "dogadany", a w ostateczności nie podpisałem kontaktu i ostatecznie wylądowałem w Rzeszowie. Po wielu próbach wypracowania jakiegoś konsensusu z działaczami krakowskiej Wandy, jestem zmuszony opisać całą sytuację na forum publicznym, o czym prezes Sadzikowski wie.

 

w 2014 r. podpisując kontrakt, moja umowa była skonstruowana z dużą korzyścią dla klubu. Brak pieniędzy za "podpis" i drabinka punktowa gdzie od 0 pkt do 8 pkt nie miałem płacone, działała na mnie motywująco. Zainwestowałem dużo pieniędzy w motocykle, co miało mieć wpływ na moją skuteczną jazdę, co na początku nie miało większego przełożenia, ale z biegiem czasu sytuacja się ustabilizowała i w przekroju całego sezonu zdobyłem dla Wandy z bonusami najwięcej punktów w całych rozgrywkach, a było ich 161.

 

Dochodząc do sedna. Sezon był w naszym wykonaniu bardzo dobry, co w ostatecznym rozrachunku poskutkowało awansem do I Ligi, a ja sam miałem duży wkład w to wydarzenie.

 

Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie to ze prezes Sadzikowski nie wywiązywał się z zawartej przed sezonem umowy. Większość sezonu przejeździłem "na kredyt", a tak naprawdę większości pieniędzy zarobionych na torze nie zobaczyłem. Opłacenie mechaników, tunera, zakup części niezbędnych do sumiennego przygotowania, regularne inwestowanie w sprzęt, opłacenie wszystkich kosztów wszędzie kosztuje tyle samo, a szczególnie dotyka zawodników w II lidze.

 

Ciągle dostawałem zapewnienia, że z czasem wszystko będzie uregulowane. Błędne koło zaczęło się zataczać, gdy sam nie mogłem wywiązywać się z zawartych umów bo nadszarpnąłem zaufania osób, które w tym czasie zaoferowały mi swoją pomoc.

 

Mimo wszystko do każdych zawodów byłem przygotowany najlepiej jak mogłem, często oferowałem pomoc w postaci sprzętu, który był do dyspozycji każdego mojego kolegi z zespołu, a przecież równie dobrze mogłem nie przyjechać na zawody i wypiąć się na klub, jednak zależało mi na kibicach, a naśladować zagranicznych kolegów nie chciałem :)

 

Pod koniec rozgrywek 2014, prezes klubu Paweł Sadzikowski wraz z "honorowym" prezesem Józefem Pilchem wyszli z prośbą o podpisanie dokumentu, który poświadczał, że klub nie zalega mi z żadnych pieniędzy. Władze nie były w stanie(lub były?) wypłacić mi zaległości, więc zaproponowali zaangażowanie się w pewną budowę na terenie Krakowa. Ja jedynie miałem znaleźć firmę, która w zamian za dobry kontrakt na budowę, wypłaci zaległe ok. 130 tys. złotych. Poleciłem znajomą mi firmę OSCO z Rzeszowa.

 

Budowa "ruszyła" i wszystko miało być zakończone. Niestety następstwa w postaci braku jakiegokolwiek profesjonalizmu i braku wywiązywania się z umów ze strony zarządzających, doprowadziły do ogromnych opóźnień, wyrzuceniu pracowników, braku zapłaconych faktur. Ogółem nie tylko ja, ale także firma OSCO została wystawiona do wiatru i oszukana.

 

Ten tekst jest dla mnie ostatecznością, ponieważ zaczęto w środowisku żużlowym szkalować moją osobę, głosząc nieprawdę, jako ja miałbym być prowodyrem tych wszystkich działań. Cała ta sytuacja mocno odbiła się na mojej kondycji, głównie finansowej, z której przy kosztach jakie ponosimy ciężko jest coś zrobić.

 

Uprzedzając pytania. Posiadam wszystkie stosowne dokumenty, które potwierdzają kwotę, na jaką zostałem, nie boje się tego słowa, oszukany.

 

Zabrania się zawodnikom w kontraktach mówienia o finansach klubu. Jednak w większości przypadków, to my, zawodnicy ponosimy straty. Klub zalega, więc nałożymy karę na równowartość i już jesteśmy czyści. Niestety tak to wygląda i tak naprawdę nie mamy nic do powiedzenia. Oczywiście nie wrzucam wszystkich do jednego worka, bo wierzę i wiem, że są w tej dyscyplinie jeszcze uczciwi ludzie.

 

Dalszymi krokami będę dochodził swoich spraw drogą sądową, ale wiem, że to może być walka z wiatrakami.

 

Ps. Szanuję klub z Krakowa, szczególnie świetnych kibiców, ale nie pozwolę na dalsze, cwaniackie oszukiwanie zawodników, którzy zostawiają zdrowie na torze, a w zamian zostają na lodzie.

 

z poważaniem

 

Karol

 

Tomasz Jastrzębski (za: Facebook)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Najlepsze opinie
10 lat temu
Przykro mi to pisać, ale na 95% falubaz z karencją na starty w lidze. Najprawdopodobniej nie dadzą rady z dodatkowymi akcjami klubu. Oby to info w "G" się zamieniło, bo jak tak, bez derbów? No kruca, bez zgrzeblarek jak bez ręki....
Lubię
Nie lubię
+4 / -1
10 lat temu
Przykro się czyta takie wieści.
Jeśli to wszystko prawda to Sadzikowski do dymisji a Pilch skończony jako polityk.
Lubię
Nie lubię
+4 / -1
Komentarze (21)
10 lat temu
Konto usunięte
Karol jak zawsze do bólu szczery i to się ceni. Szkoda tylko, że "CI" na górze mogą się przyczepić do tego, co powiedział i może być jeszcze większy klops, oby nie ;)
  Lubię
  Nie lubię
+2 / -1
10 lat temu
Konto usunięte
W odpowiedzi na komentarz:
Konto usunięte
tak właściwie to klub powinien być wywoływany do tablicy w takich sytuacjach, co konkretnie i jak zamierza załatwić w sprawie Barana. takie wylewane żale zawodników to trochę żenada, to jakby każdy kibic teraz pisał jak to mu źle w pracy i ile razy szef się nie wywiązał z umowy. każdy jest panem swojego losu, naiwny zawodnik, naiwny pracownik... Hampel i inni nie płaczą do mediów że ich skrzywdzono, nie zabezpieczyli kontraktów, nie ma siana. mogłeś przy podpisie brać chociaż weksle od Sadzikowskiego i Pilcha to by ich komornik sczyszczał teraz.
owszem, krótko można, że Kraków zalega tyle i tyle. kropka. wystarczy że zgłosi problem i wiadomo kto reprezentuje klub i jest stroną. wtedy klub powinien być wezwany do wyjaśnień. zawodnik to nie święta krowa w internecie, bardziej uprzywilejowana od przeciętnego Kowalskiego żeby tylko jemu współczuć i czytać żale. przez takie rzeczy żużel jeszcze bardziej się ośmiesza.
  Lubię
  Nie lubię
+2 / -1
10 lat temu
Konto usunięte
W odpowiedzi na komentarz:
Paweł, śledzisz wieści z Zielonej Góry?
nie miał za co podkuc konia!
  Lubię
  Nie lubię
+3 / -1
10 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Przykro mi to pisać, ale na 95% falubaz z karencją na starty w lidze. Najprawdopodobniej nie dadzą rady z dodatkowymi akcjami klubu. Oby to info w "G" się zamieniło, bo jak tak, bez derbów? No kruca, bez zgrzeblarek jak bez ręki....
ja ciagle wierzę,że to sie zmieni z korzyścią dla Falubazu, dostana warunek- przekonasz się!
  Lubię
  Nie lubię
+3 / -1
10 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Konto usunięte
tak właściwie to klub powinien być wywoływany do tablicy w takich sytuacjach, co konkretnie i jak zamierza załatwić w sprawie Barana. takie wylewane żale zawodników to trochę żenada, to jakby każdy kibic teraz pisał jak to mu źle w pracy i ile razy szef się nie wywiązał z umowy. każdy jest panem swojego losu, naiwny zawodnik, naiwny pracownik... Hampel i inni nie płaczą do mediów że ich skrzywdzono, nie zabezpieczyli kontraktów, nie ma siana. mogłeś przy podpisie brać chociaż weksle od Sadzikowskiego i Pilcha to by ich komornik sczyszczał teraz.
uważam,że tego typu oszustwa, nieuczciwosci nalezy nagłaśniac aby osoby odpowiedzialne za to odsunąc na stałe od zuzla.
  Lubię
  Nie lubię
+3 / -1
10 lat temu
okrutnie to brzmi, czytając to coraz bardziej bylo mi i nadal jest zal zawodnika i mu podobnych, narazać zycie na torze za frico? i byc winnym pieniędzy teamowi_ to jest dla tego zawodnika prawdziwe nieszczęściektóre zgotowali mu dwaj nieuczciwi Panowie.Pracował za darmo i jego team takze. Wierze,ze to jest prawda..! Zostali oszukani w perfidny sposób!
  Lubię
  Nie lubię
+3 / -1
10 lat temu
Konto usunięte
tak właściwie to klub powinien być wywoływany do tablicy w takich sytuacjach, co konkretnie i jak zamierza załatwić w sprawie Barana. takie wylewane żale zawodników to trochę żenada, to jakby każdy kibic teraz pisał jak to mu źle w pracy i ile razy szef się nie wywiązał z umowy. każdy jest panem swojego losu, naiwny zawodnik, naiwny pracownik... Hampel i inni nie płaczą do mediów że ich skrzywdzono, nie zabezpieczyli kontraktów, nie ma siana. mogłeś przy podpisie brać chociaż weksle od Sadzikowskiego i Pilcha to by ich komornik sczyszczał teraz.
  Lubię
  Nie lubię
+4 / -3
10 lat temu
Przykro się czyta takie wieści.
Jeśli to wszystko prawda to Sadzikowski do dymisji a Pilch skończony jako polityk.
  Lubię
  Nie lubię
+4 / -1
10 lat temu
Przykro mi to pisać, ale na 95% falubaz z karencją na starty w lidze. Najprawdopodobniej nie dadzą rady z dodatkowymi akcjami klubu. Oby to info w "G" się zamieniło, bo jak tak, bez derbów? No kruca, bez zgrzeblarek jak bez ręki....
  Lubię
  Nie lubię
+4 / -1
10 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Paweł, śledzisz wieści z Zielonej Góry?
Robert jednak nie przybyl na bialym koniu przed wyborami...
  Lubię
  Nie lubię
+3
© 2002-2024 Zuzelend.com