63.Turniej o Łańcuch Herbowy Miasta Ostrowa Wielkopolskiego zakończył sezon żużlowy w Polsce. W zawodach zwyciężył Krystian Pieszczek, wyprzedzając swojego kolegę klubowego Patryka Dudka oraz Sebastiana Ułamka. Oto co po zawodach powiedziało pierwszych trzech zawodników turnieju.
- Cieszę się, że odjechaliśmy ciekawe zawody każdy bieg myślę że się podobał kibicom. Co tu dużo mówić chciałbym więcej takich imprez gdzie było dużo zabawy, śmiechu. Podszedłem do tych zawodów na luzie , założyłem to co uważałem i tak wyszło choć nie zawsze tak wychodzi. ale cieszę się że wygrałem i oby więcej takich zawodów. To jest jedno z najważniejszych trofeów w całej karierze. Cieszę się ze zdobytego kompletu. W ostatnim biegu Patryk był szybszy i pojechał najkorzystniejszą ścieżką a później jak wiadomo ciężko jest jego wyprzedzić - mówi triumfator Krystian Pieszczek (Spar Falubaz Zielona Góra).
- Ten tor jest bardzo ciężki pod względem ustawień przełożenia bo trudno tutaj odpowiednie przełożenie znaleźć. Jest bardzo twardo i decyduje tylko start. Jak ktoś jedzie dobrą linią to się niestety nie da minąć. W tym jednym biegu popełniłem błąd, gdzie miałem dość mocną stawkę zawodników i niestety nie udało mi się wygrać - mówi Patryk Dudek (Spar Falubaz Zielona Góra).
- Najniższy stopień podium ale cieszy. Tak generalnie to końcówka sezonu i to właściwie były moje ostatnie zawody. Tymi zawodami kończę sezon definitywnie i już nie startuje w tym roku. Odpoczynek cała zima i przygotowania oraz pełna koncentracja na przyszły rok. Ten rok był w sumie dobrym rokiem. Brakło kropki nad i w moich całkowitych wynikach z drużyną w Rybniku jaki i indywidualnych ale w przyszłym roku będę chciał to jeszcze poprawić. Miałem przyjemność trzy razy tutaj wygrać. Posiadam trzy takie łańcuchy są bardzo wyeksponowane. Wiem jak to fajnie buduje gdy się wygra taką ostatnią imprezę sezonu i z takim łańcuchem wraca się do domu - mówi Sebastian Ułamek (ŻKS ROW Rybnik).