W piątek w gnieźnieńskim Starym Ratuszu obradowała Komisja Sportu i Kultury Fizycznej Gniezna gdzie głównym tematem jaki poruszano była pomoc finansowa dla klubu Start Gniezno. Po analizie sytuacji w klubie, Miasto dofinansuje gnieźnieńską drużynę w 2016 kwotą 400 tysięcy. Warunkiem ma być transparentność w działaniu zarządu klubu oraz zgoda większości radnych. Ostateczna decyzja w tej sprawie ma zapaść środę.
- Sytuacja klubu na chwilę obecną nie jest taka najgorsza, jakby można było usłyszeć na zewnątrz. Na obecną chwilę mamy zaległości dla zawodników na ok. 500 tysięcy złotych z czego około 200 tysięcy klub może liczyć na wpływy od sponsorów. Można więc mówić o zaległości 300 tysięcy złotych. Nie ma problemu, by to spłacić, ale nie widzimy ze strony miasta czy z innej strony wsparcia dla naszego klubu. My za to, co jest, dziękujemy, ale przy taki drogim sporcie niestety środki w takiej wysokości są niewystarczające - mówi przewodniczący spółki Robert Łukasik.
- Podziwiam panów, że macie odwagę mówić o tym żużlu, to trudna rzecz i świetnie, że to robicie. Ponieważ w ostatnich dniach analizowaliśmy projekt budżetu miasta, patrząc na jego założenia i analizując możliwości wsparcia, chciałbym usłyszeć od państwa gwarancję, że po wyłożeniu środków, państwo pozostaną dalej przy klubie. Panowie mnie przekonali, dlatego do projektu budżetu wprowadzę kwotę 400 tysięcy złotych dotacji do żużla. W tych pieniądzach chcę jednak zabezpieczyć interes miasta w ten sposób, że będą one podlegały weryfikacji i transparentności. W związku z tym proponuję przekazanie ich w formie dotacji, która będzie podlegać rozliczeniu - mówił Prezydent Miasta, Tomasz Budasz.
Prezydent będzie apelował o poparcie tego pomysłu wśród radnych. Już dziś jednak mówi się, że ta uchwała na pewno przejdzie, gdyż układ sił w radzie miasta sprzyja prezydentowi.