Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
Indywidualne Mistrzostwa Europy wracają do Rosji. Togliatti po raz trzeci.
 21.12.2015 13:06
Po roku przerwy europejski tour powraca do Rosji. Organizatorzy cyklu Speedway European Championships ogłosili oficjalnie, iż trzecia runda w przyszłym sezonie odbędzie się na przepięknym obiekcie w Togliatti w dniu 19 sierpnia. Poprzednio rosyjskie miasto zlokalizowane w obwodzie samarskim gościło europejską czołówkę w 2013 i 2014 roku.
Mogący pomieścić około 15 tysięcy widzów Stadion im. Anatolija Stiepanowa to bez wątpienia jeden z najpiękniejszych żużlowych obiektów na świecie. Toruńska firma One Sport po tym jak przejęła prawa do organizacji Indywidualnych Mistrzostw Europy, od początku zadeklarowała chęć podjęcia współpracy z rosyjskimi przedstawicielami, co zaowocowało organizacją dwóch rund w latach 2013-2014. Okazało się to strzałem w dziesiątkę, bowiem obie imprezy cieszyły się ogromnym zainteresowaniem spragnionych wielkiego speedwaya rosyjskich sympatyków. Teraz, po rocznej przerwie można śmiało przypuszczać, że w trzecim w historii turnieju IME w Rosji kibice ponownie szczelnie wypełnią obiekt nazwany imieniem twórcy potęgi żużla w Togliatti, który zmarł w 2009 roku, po tym jak padł ofiarą brutalnego napadu.
Kalendarz przyszłorocznego cyklu SEC ponownie składać się będzie z czterech turniejów, z których znamy już gospodarzy trzech z nich. Inauguracja nastąpi 16 lipca w niemieckim Guestrow, drugi turniej odbędzie się 6 sierpnia w łotewskim Daugavpils, zmagania w Togliatti będą trzecimi w kolejności. Ostatnia, finałowa runda odbędzie się w Polsce, lecz jak na razie nie wiadomo, kto podejmie się jej organizacji.
Pierwszy, historyczny turniej w Rosji przed dwoma laty, ku pokrzepieniu serc gospodarzy padł łupem Emila Sajfutdinowa, zaś przed rokiem najlepszy był duński mistrz Nicki Pedersen, który w latach 2007-2010 miał okazję reprezentować barwy miejscowej Mega-Łady, czternastokrotnego Drużynowego Mistrza Rosji. Tor mierzy 353 metry, a jego rekordzistą (62,40 s) jest od 2 sierpnia 2012 roku jeden z najbardziej znanych rosyjskich jeźdźców Artiom Łaguta.
Tomasz Janiszewski (za: speedwayeuro.com)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (3)
10 lat temu
Stadion przepiękny to fakt... Tylko tor typowy do Ice Speedwaya a nie do klasyka. Wiraże proste jak stół, zero jazdy po dużej tylko krawężnik. Ale coś za coś...
  Lubię
  Nie lubię
10 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Konto usunięte
Red. Ogonowski na sf napisał, że Togliatti (Stawropol) jest na dalekim wschodzie, co jest nieprawdą, bo leży w Europie nad Wołgą. Umownie "daleki wschód" to właśnie na wschód od Uralu, gdzie Ural jest granicą między Europą a Azją. Jak zwykle na syfach piszą jakieś nie do końca kumate redaktory i wprowadzają ludzi w błąd! TO się chyba nadaje do blogu Night'a :)
Przecież to red. Ogonowski jest autorem najbardziej kretyńskiego wpisu roku :) Pobił nawet kolejne, liczne perełki Ostafińskiego. Przed GP w Warszawie pisał on: "Bo żużel w Polsce ma się znakomicie, jak chyba nigdy dotąd. Dynamiczny rozwój tej dyscypliny jest faktem bezspornym." Zaryzykowałbym stwierdzenie, że faktem bezspornym jest fakt, że red. Ogonowski nie wie co pisze. Albo po prostu lekką ręką zgadza się z tym co głoszą władni polskiego żużla, czyli tak jakby przytakiwał propagandzie sukcesu głoszonej wszem i wobec.
  Lubię
  Nie lubię
10 lat temu
Konto usunięte
Red. Ogonowski na sf napisał, że Togliatti (Stawropol) jest na dalekim wschodzie, co jest nieprawdą, bo leży w Europie nad Wołgą. Umownie "daleki wschód" to właśnie na wschód od Uralu, gdzie Ural jest granicą między Europą a Azją. Jak zwykle na syfach piszą jakieś nie do końca kumate redaktory i wprowadzają ludzi w błąd! TO się chyba nadaje do blogu Night'a :)
  Lubię
  Nie lubię
© 2002-2024 Zuzelend.com