"Skoro święta mają być radosne, to my musimy być posłańcami dobrych informacji. Co się rzuca w oczy? To mianowicie, że trybuny - zgodnie z założeniem - wyrastają blisko toru i pną się w górę, a nie w głąb. Znaczy to tyle, że komfort oglądania żużlowych imprez winien ulec poprawie. Krótko mówiąc, po remoncie Skansenu Olimpijskiego wrocławscy kibice będą bliżej żużla. Ci zasiadający od strony trybuny zachodniej, bo - przypomnijmy - część wschodnia podda się jedynie drobnemu liftingowi. Szkoda. " - tak pisze Gazeta Wrocławska.
To prawda, jedynie jedna ze stron, od Trybuny Głównej została wyburzona i postawiona niemal od zera. Zmieni się układ trybun i ich konstrukcja.
Jeśli ktoś był na Stadionie Markety w Pradze i siedział na najniższych poziomach trybun to już wie z czym się to będzie jadło. Żużel przez duże i dosłowne "Ż".
Oto parę zdjęć z remontowanego obiektu: