Witalij Biełousow w dalszym ciągu walczy o powrót do pełni zdrowia, poświęcając każdą chwilę na specjalistyczne ćwiczenia.
Kontuzjowany zawodnik stoi jednak w tym momencie przed problemem wyboru miejsca na dalszą rehabilitację. Obecnie dobiegają także końca ostatnie licytacje, z których całkowity dochód zostanie przeznaczony na leczenie Biełousowa. Na aukcjach znajdują się m.in. gadżety legendarnego mistrza świata, Hansa Nielsena czy czapki Tomasza Golloba z mistrzowskiego sezonu 2010.
Witalij Biełousow zaraz po operacji kręgosłupa pozostał na turnusie rehabilitacyjnym w Sankt Petersburgu. Wydawało się, że po Nowym Roku wróci do tego miejsca. Ostatecznie Witalij prowadzi jednak rehabilitację w Jekaterynburgu oddalonym od jego miejsca zamieszkania o 100 km. - Trzy razy w tygodniu ćwiczę na specjalnej siłowni rehabilitacyjnej w Jekaterynburgu. Dodatkowo 2-3 razy w tygodniu chodzę na basen. Wszystko realizuję zgodnie z planem - mówi Witalij Biełousow.
Zawodnik mieszkający w Kamiensku-Uralskim raczej nie wróci już do kliniki w Sankt Petersburgu. - Obecnie szukamy miejsca na dalszą rehabilitację. Nie ma znaczenia, czy będzie to klinika w Rosji, Polsce czy dowolnym miejscu w Europie - twierdzi Biełousow, który w ogóle nie rozpatruje zakończenia kariery oraz cały czas wierzy w powrót do pełnego zdrowia.
Obecnie dobiega końca ostatnia tura licytacji, z których cały dochód zostanie przekazany zawodnikowi na dalszą rehabilitację. Warto zauważyć, że na licytacje trafiły niezwykle wartościowe gadżety żużlowe. Na licytacji znalazła się m.in. oryginalna flaga startowa z Vojens z 1999 roku z autografem Hansa Nielsena. Wylicytować można także unikalną bluzę Hansa Nielsena oraz przekazaną przez Urząd Miasta Piły koszulkę z autografami reprezentantów Polski. Dużą popularnością cieszą się również czapki Tomasza Golloba z sezonu 2010, w których zdobywał tytuł Indywidualnego Mistrza Świata na żużlu. Wszystkie aukcje kończą się w środę i dostępne są pod adresem: http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=39592454.
Do tej pory organizatorzy aukcji przekazali na konto Rosjanina 12 tysięcy złotych.