Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
Piotr Pawlicki : Przed meczem zdarza mi się zjeść kawałek pizzy
 22.02.2016 22:11
Waży 64 kg, jest na zdrowej diecie, uwielbia atmosferę PGE Narodowego w Warszawie i twierdzi, że teraz trzeba do niego mówić Piotr, a nie ?Piotruś Pan?, ponieważ zmienił się.

 

 

 

 

 

 

 

 

Piotr Pawlicki wraz z trzema innymi polskimi zawodnikami wystartuje w tegorocznym cyklu FIM Speedway Grand Prix. - Przygotowania idą pełną parą, nie ma praktycznie dnia, abym nie myślał o Grand Prix i nie spotykał się z kimś lub nie robił czegoś, co ma mi pomóc w osiągnięciu dobrego wyniku - mówi Piotr Pawlicki.
 
?Piter? gościł w Toruniu, aby zjeść lunch z fanką żużla. To doskonała okazja, aby porozmawiać z nim o? gotowaniu.
 
- Kurczak to takie moje danie, ale często przed meczem zdarza mi się zjeść kawałek pizzy - śmieje się 22-latek i dodaje: - Nadszedł taki czas w życiu, że przestałem rosnąć i moja waga jest raczej stała. Zwracam uwagę na to co jem, ponieważ nadmiar kalorii idzie ?w brzuszek?. W związku z tym współpracuję z firmą, która dostarcza mi jedzenie. To taki mój partner dietetyczny, u którego na każdy dzień mam zamówioną dietę 1800 kalorii. Czy są wyjątki? Czasami zdarza mi się zjeść coś innego, ale to naprawdę rzadko i w małych ilościach. Kiedyś pozwalałem sobie na więcej, czasami był to nawet jakiś fast food, ale wiadomo, że byłem młodszy, kalorie w moim organizmie zupełnie inaczej przekładały się na wagę.
 
14 maja Piotr Pawlicki pojedzie ponownie (w roku ubiegłym pełnił funkcję rezerwowego) na PGE Narodowym podczas LOTTO Warsaw FIM SGP of Poland, a kolejnego dnia wystartuje w meczu reprezentacji Polska - Reszta Świata. - Atmosfera na tym obiekcie jest niesamowita. Wraz z Bartoszem Zmarzlikiem debiutujemy jako stali uczestnicy cyklu i naprawdę postaramy się zrobić show - mówi zawodnik.
 
Debiut w walce o mistrzostwo świata i debiut w gronie seniorów - przed takimi zadaniami staje Pawlicki, który nie chce już, żeby mówiono o nim ?Piotruś Pan?. Wydoroślał.
 
- W tym roku będę jeździł w innym klubie niż mój brat, ale w rodzinie nic się nie zmienia - mówi Piotr Pawlicki. - Jako żużlowców wychował nas tata, który wiele doświadczył, bo sam był żużlowcem. To mój wzór. Każdy sezon traktuję podobnie, ale wiadomo, że to jest nowa droga i nowe doświadczenie. W przygotowaniach fizycznych doszło faktycznie kilka nowych spraw. Na pewno dodałem sobie trochę więcej jazdy na motocyklu, także zimą, na moim prywatnym ranczu. Wiadomo, że tory w cyklu Grand Prix bywają trudne, a ja mam koło domu mnóstwo dziur, na których da się wiele nauczyć. Tata uczył mnie i brata, abyśmy zawsze dobrze śmigali na dziurach, bo wówczas żaden tor nas nie zaskoczy.
 
- Kto w tym roku będzie mistrzem świata?  - Każdy zawodnik startujący w cyklu Grand Prix jest w stanie powalczyć o złoty medal. Nie chcę przed sezonem wyrokować czegokolwiek. Skupiałbym się bardziej na tym, aby to wszyscy Polacy z cyklu Grand Prix powalczyli o najwyższe trofea - odpowiada.
 
Redakcja (za: sgpnarodowy.pl)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (19)
10 lat temu
Konto usunięte
Przeszła mi taka myśl przez głowę ... Może to "krzyżackie jadło" zaszkodziło Piterowi i taki chudziutki na twarzy się zrobił ;) Uważaj Piotruś, bo to może być krzyżacki arszenik i wtedy nici z finału, w tym roku xD
  Lubię
  Nie lubię
+1
10 lat temu
Konto usunięte
OO- Piter ma prywatne ranczo- ciekawe czy Greg tam wpada?
  Lubię
  Nie lubię
+1
10 lat temu
Konto usunięte
W odpowiedzi na komentarz:
Konto usunięte
Teraz to ma chyba 60, a nie te wspomniane 64 ;) Musi trochę przybrać na wadze, bo żadna kobitka, go nie zechce ;) Chłop musi mieć to '"coś" xD
niektórym kobitkom podobają się "męskie koguty"
  Lubię
  Nie lubię
+1
10 lat temu
Konto usunięte
W odpowiedzi na komentarz:
Konto usunięte
Taki trochę wysuszony...
Teraz to ma chyba 60, a nie te wspomniane 64 ;) Musi trochę przybrać na wadze, bo żadna kobitka, go nie zechce ;) Chłop musi mieć to '"coś" xD
  Lubię
  Nie lubię
+3
10 lat temu
Konto usunięte
W odpowiedzi na komentarz:
Konto usunięte
Chłopok aleś ty mizerny się zrobił na twarzy:(
Taki trochę wysuszony...
  Lubię
  Nie lubię
+3
10 lat temu
Konto usunięte
Chłopok aleś ty mizerny się zrobił na twarzy:(
  Lubię
  Nie lubię
+2
10 lat temu
Konto usunięte
W odpowiedzi na komentarz:
Konto usunięte
Tyle mamy ładnych stadionów i akurat w durnej stolicy robią zawody.Tam nie było klimatu na żużel i nie będzie nigdy.
Oj klimat to był ale nie w XXI wieku. :-P
  Lubię
  Nie lubię
+1
10 lat temu
Konto usunięte
a już myśleliśmy, że Piterek będzie Aniołkiem, hehe.. a tu masz babo placek jest nadal Byczkiem, jednak co się odwlecze to nie uciecze,hihi
  Lubię
  Nie lubię
+2
10 lat temu
Konto usunięte
W odpowiedzi na komentarz:
Konto usunięte
O co tu biega? Czemu Piotruś Pan tak zachwala i promuje GP na Narodowym?
Wielki Brat patrzy i słucha, więc Piter musi mówić, to co mu na prompterze napisano xD
  Lubię
  Nie lubię
+3
10 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Konto usunięte
Tyle mamy ładnych stadionów i akurat w durnej stolicy robią zawody.Tam nie było klimatu na żużel i nie będzie nigdy.
FIM Speedway Grand Prix mam nadzieję,że sytuacja się nie powtórzy i po raz kolejny nie napiszę. Epitafium: tutaj w Warszawie żużel leży bo Olsen i PZM pogrzebali go jak należy.
  Lubię
  Nie lubię
+2
© 2002-2024 Zuzelend.com