Były uczestnik Grand Prix liczy na to, że sezon spędzony w Grodzie Staszica będzie dobry zarówno dla niego, jak i dla żółto-czerwono-zielonych. - Wierzę, że będziemy w pierwszej czwórce. Ja sam chcę być liderem tego zespołu, wyjeżdżać na tor i decydować o losach spotkań. O tym czy je wygrywamy czy przegrywamy. Czekają nas trudne spotkania, ale tak, jak wspominałem, wierzę jednak, że mamy bardzo dobrą drużynę. Jestem także świetnie przygotowany do tego sezonu, zarówno fizycznie, jak i sprzętowo.
Zawodnik, który w poprzednim sezonie reprezentował barwy Startu Gniezno liczy na to, że dzięki znajomości nawierzchni i "kątów" pilskiego toru jest w stanie "wykręcić" dobry wynik na tym specyficznym "owalu" -Bardzo go lubię. Myślę, że objechałem tu w całej karierze może zaledwie trzy czy cztery zawody, ale zawsze bardzo dobrze mi się tu jechało. To również był jeden z powodów, dla których wybrałem Piłę, bo zawsze bardzo lubiłem ten tor, co może być atutem w lidze. . Nie mogę doczekać się startów przed pilską publicznością.