Przez parę sezonów startów w rybnickiej drużynie North zaskarbił sobie serca kibiców. Mimo, że nigdy nie był liderem swojej drużyny, to fani doceniali jego ambitność, pomoc zespołowi i oddanie. Co prawda Australijczyk przedłużył kontrakt z ROW-em, ale problemy rodzinne zmusiły go do zrezygnowania z jazdy w Europie. Dakota skupi się na prowadzeniu rodzinnego interesu i okazyjnych startach na żużlu u siebie w Australii.
Kangur chciał jednak podziękować swoim fanom i pożegnać się z nimi podczas prezentacji rybnickiej drużyny. North specjalnie z tej okazji przyleciał do Polski i wziął udział w corocznej prezentacji. Widoczne było wzruszenie na jego twarzy, kiedy kibice dziękowali mu za 2 lata spędzone w drużynie z Górnego Śląska.