Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
Dakota North: Może nawet w tym roku wrócę do Rybnika
 06.03.2016 23:59
Oficjalna prezentacja KS ROW-u Rybnik za nami. Kibicom zgromadzonym w Hali Widowiskowo-Sportowej w Boguszowicach zaprezentował się cały skład rybniczan. Nie zabrakło nawet Dakoty Northa, który specjalnie z tej okazji przyleciał do Polski.

Australijczyk odpuszcza w tym roku ligi europejskie i zajmie się sprawami rodzinnymi na Antypodach. Dakota w sobotę z chęcią odpowiadał na pytania kibiców i robił sobie z nimi zdjęcia. Kangur nie ukrywał, że będzie mu brakowało ścigania się na polskich torach. - Uwielbiam to miasto, Rybnik jest jak mój dom tutaj w Polsce. Przeżyłem tu sporo miłych chwil i naturalnie przez ten czas, kiedy będę w Australii będę tęsknił za Rybnikiem - stwierdził żużlowiec.

 

North odpuszcza ten sezon, ale nie jest jeszcze przesądzone, że nie wróci szybciej. - Kto wie. Może nawet w tym roku wrócę do Rybnika pomóc drużynie. Jeśli wszystko będzie u mnie w porządku, to będę mógł wyjechać z Australii i przylecieć tutaj. Być może tak nie będzie. Mamy dobry zespół i zapewne mój przyjazd nie będzie konieczny - twierdził. Zaznaczył jednak, że w głównej mierze będzie się teraz skupiał na rodzinnym interesie. - Nie będę też brał udziału w żadnych zawodach w Australii. Cały mój sprzęt zostaje tutaj, w Europie. Może trafią się czasem jakieś treningi na motocyklu, ale to tylko tyle - mówił North.

 

Rybniccy żużlowcy nie mogli przepuścić takiej okazji i w sobotnie przedpołudnie zawitali na stadion przy G72. Dakota North podobnie jak pozostali zawodnicy pozytywnie wypowiada się na temat nowej geometrii. - Przed prezentacją byliśmy na stadionie i widzieliśmy zmiany jakie zaszły. Według mnie przebudowa wyszła na dobre i ten tor będzie sprawiał znacznie więcej przyjemności - powiedział. Pogoda w Rybniku jest coraz lepsza, ale wciąż nie pozwala na pierwsze kółka. - Z chęcią pojeździłbym na tym torze, ale nie jest jeszcze gotowy do jazdy. Jest na nim zbyt dużo wody. Być może już za tydzień będzie nadawał się do pierwszych treningów. Chłopaki z zespołu będą mogli go już testować, ja będę musiał poczekać na następną okazję - dodał na koniec Dakota.

Bartłomiej Głazowski (za: inf. własna)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (1)
10 lat temu
gość ma dopiero 26 lat, tym bardziej szkoda, że musi przerywać swoja karierę żużlowca.
  Lubię
  Nie lubię
© 2002-2025 Zuzelend.com