Zawodnicy mają za sobą trzy dni treningów na łódzkim obiekcie. Tor po zimowej przerwie był bardzo wymagający, jednak żużlowcy byli zadowoleni z możliwości pierwszych startów spod taśmy.
W sobotę nie trenowali Craig Cook i Timo Lahti, którzy będą startować w zagranicznych turniejach i ligach. Do domu udał się natomiast Kamil Pulczyński, który musiał popracować nad sprzętem. Dobrze zaprezentowali się juniorzy. Oskar Bober i Michał Piosicki mogą stanowić bardzo silną parę juniorską. Do tego w odwodzie pozostaje Tomasz Przywieczerski, który w trakcie sezonu może zaskoczyć kibiców swą dobrą postawą.
Jeśli nic nie stanie na przeszkodzie, to już w środę odbędzie się pierwszy trening punktowany w Gnieźnie. Rywalem Orła będzie łotewski Lokomotiv. Natomiast w czwartek, w Łodzi pojawi się KSM Krosno. W Lany Poniedziałek Orzeł wyjeżdża do Rzeszowa, gdzie. Podejmie miejscową Stal, której trenerem jest były szkoleniowiec łodzkiego klubu - Janusz Ślączka.