Trzykrotny Indywidualny Mistrz Świata jest po pierwszych jazdach na toruńskiej Motoarenie musiał złapać kąty i wczuć się w owal przy ul. Pera Jonssona ? Na torze w Toruniu czuję się świetnie, z dnia na dzień jest coraz lepiej, dużo trenujemy, jeździmy w meczach sparingowych. Z każdym treningiem ten tor jest dla mnie coraz bardziej znajomy, wiele razy tu startowałem przy okazji turniejów Speedway Grand Prix i to nawet po sześć, siedem biegów, czasami jest bardzo dobrze a czasami trudniej ale teraz jestem zadowolony z tego, że tu jestem. Uzyskuję dużo pomocy od chłopaków, od Chrisa Holdera, od Pawła Przedpełskiego, znam też dobrze Kacpra Gomólskiego i Martina Vaculika. Dla mnie najważniejsze jest wygrywać, zamierzam mieć świetny sezon, zobaczymy jak będzie.
Greg Hancock zaliczył kapitalne zawody w turnieju Speedway Best Pairs gdzie wywalczył trzynaście punktów z bonusem. Zawodnik z za oceanu twierdzi, że sam sprzęt to nie wszystko ? My jesteśmy zawodnikami wyścigowymi i zawsze chcemy dobrze pojechać ale nie zawsze sam motocykl i silnik wygrywa bieg, to jest mieszanka poprawnej jazdy zawodnika także. Póki co jest całkiem nieźle ? podkreśla Amerykanin.
Aktualny Wicemistrz Świata był pod wrażeniem organizacji zawodów Speedway Best Pairs w Toruniu. Dla Grega Hancocka nie miało znaczenia to, że formuła zmieniła się z zawodów parowych międzynarodowych na turniej par pod szyldem sponsorów ? Zawody reprezentacji narodowych są świetnie, jednak Stany Zjednoczony nie są w stanie skompletować pełnej, silnej drużyny i nie jesteśmy w stanie rywalizować na tak wysokim poziomie, jeszcze nie teraz, to wraca ale potrzeba czasu. OneSport otrzymała wielki kredyt, robią fantastyczną robotę, że tworzą teamy jak te, wygląda to bardzo profesjonalnie. Jest to kolejny krok do przodu, jestem pod wrażeniem, chylę czoła przed organizatorami, robią super robotę, lubię to.
Kolejne zawody Speedway Best Pairs odbędą się w niemieckim Landshut. Tam Monster Energy Team też celuje w zwycięstwo ? Mam nadzieję, że i tam wygramy, będzie ciężej i ciężej, zaczęliśmy dobrze, zobaczymy na ile będzie nas stać dalej ? zadeklarował popularny ?Grin?.
Monster Energy Team rywalizuje z powodzeniem w odświeżonej formule zawodów parowych, dodatkowo zawodnicy tego sponsora będą rywalizować w cyklu Grand Prix ale już indywidualnie i tam też będą chcieli odnosić sukcesy ? Też chcemy wygrywać w SGP, mamy tam trzech swoich chłopaków, a wy macie młodego Pawła Przedpełskiego, którego oddech też czujemy na plecach. Myślę, że mamy wielką szansę ?podpalić Świat? raz jeszcze, ale tak naprawdę nigdy nie wiesz co się wydarzy.
Wiecznie uśmiechnięty Amerykanin odniósł się do toru w Rybniku, który został przebudowany zimą i będzie stanowić zagadkę dla zawodników gości, pierwszymi, którzy będą chcieli rozwiązać te zagadkę będą zawodnicy Get Well Toruń ? Byliśmy tam wiele razy ale inni byli tam jeszcze częściej, będzie to z pewnością ciężki mecz. My chcemy podążać wszystkimi ścieżkami i wygrywać wszędzie ale to nie jest łatwe zadanie, możemy coś wygrać, możemy coś przegrać ale ważne jest to aby mieć pozytywne nastawienie.
W ostatnim biegu podczas Speedway Best Pairs pojawiło się trzech zawodników miejscowego klubu, z pewnością jest to dobry prognostyk przed zmaganiami ligowymi ? Jest to naprawdę świetnie widzieć chłopaków, którzy czują się komfortowo na tym torze, my też będziemy wtedy czuć się razem komfortowo na torze, wiemy, że jest to trudne ale nie jest ważne to aby mieć samych dobrych zawodników, ważne jest to aby mieć takich, którzy będą razem współpracować dla wspólnego wyniku ? zauważył Greg Hancock.