Piła nie chce awansować do Ekstraligi, więc taki Kurtz czy Jensen nie muszą być brani pod uwagę. Chcą być zespołem walecznym, zyskać sympatię kibiców i przychylność sponsorów i jeżeli to zacznie rzutować na kolejny sezon wtedy pomyślą o awansie jeżeli będą możliwości. Zespół budowany z głową, bez parcia na siłę w kierunku Ekstraligi, wiedzą co to znaczy zniknąć przez długi z polskiej mapy żużlowej. Sama Piła też nie obfituje w firmy, które nie wiadomo jak wiele mogłyby wyłożyć na sponsoring, trzeba sobie powiedzieć prawdę, że gdyby nie senator Stokłosa to o Pile nie byłoby tego artykułu. Od lat wspiera ten sport w mieście, a kolejnych takich jak na lekarstwo.