Krystian Pieszczek potwierdza, że na toruńskim owalu czuje się dobrze i ten tor mu pasuje ? Znam ten tor i lubię się tu ścigać, jest wiele ścieżek gdzie można wyprzedzać ? zauważa junior Ekantor.pl Falubazu Zielona Góra.
Popularny Krycha po niedzielnych zawodach może czuć się zadowolony ponieważ dołożył ogromną cegiełkę do wyniku swojego zespołu ? Ze swojego występu jestem w miarę zadowolony, jednak czuję niedosyt ponieważ drużyna przegrała i nie udało się wygrać. Ja też pogubiłem kilka punktów na trasie ? ocenia ?Krycha?.
W jednym z biegów doszło do zaciętej walki Krystiana Pieszczka z Adrianem Miedziński, gdzie to wychowanek toruńskiego klubu był górą ? Tak, jeden punkt straciłem po ataku Adriana, słyszałem, jak jedzie i spodziewałem się ataku, niepotrzebnie zostawiłem mu miejsce przy krawężniku no i mnie wyprzedził ? skomentował wychowanek Wybrzeża Gdańsk.
Trener Marek Cieślak nie oszczędzał Krystiana Pieszczka i desygnował go do startów aż siedem razy z czego była sytuacja, że junior jechał trzy biegi z rzędu, jak ?Krycha? przyznaje ?rączki? mu nie puchły - Dobrze przepracowałem zimę i nie było żadnego problemu, było trochę nerwowo w boksie ale udało się zrobić dobry wynik ? uspokaja reprezentant Falubazu.