Fogo Unia Leszno pokazała dzisiaj swoją siłę, na własnym torze pokonała MRGARDEN GKM Grudziądz 55:35. Jest to drugie zwycięstwo Byków w tym sezonie. Najlepszym zawodnikiem "Byków" okazał się być Nicki Pedersen zdobywca 13 punktów. Ze strony gości najlepiej spisał się Artem Łaguta, który na swoim koncie zainkasował 16 punktów.
Zawodnicy Fogo Unii Leszno rozpoczęli mecz od dwóch zwycięstw 5:1. W pierwszym biegu najlepiej spod taśmy wychodzą gospodarze, próbuje im dorównać Lindbaeck. Daleko w tyle pozostał Peter Ljung. Następny bieg genialnie rozpoczęli leczczyńscy juniorzy, którzy jechali parą. Na dystansie Marcin Nowak miał problemy ze sprzętem. Juniorzy GKMu nie mieli szans w tym wyścigu. W kolejnej gonitwie najlepiej ze startu wyszedł zawodnik gości Artiom Łaguta i pomknął do mety po 3 punkty. Peter Kildemand spadł na ostatnie miejsce, nie poddał się, ścigał Okoniewskiego. Pająk niebezpiecznym atakiem wyprzedził Okonia na ostatnim łuku. W biegu 4 kolejne podwójne zwycięstwo leszczynian, którzy na pierwszym łuku zamknęli Tomasza Golloba, dzięki czemu wyszli na prowadzenie. Pierwsza seria startów kończy się 18:6 dla gospodarzy.
Po równaniu toru na leszczyńskim torze zaczęli odnajdywać się goście. W biegu szóstym wygrali 4:2. Genialnie spod taśmy wyszedł Grzegorz Zengota, lecz na pierwszym łuku zostaje wypchnięty na zewnętrzną, Łaguta wyprzedza popularnego Zengiego. Smyk dwoił się i troił aby wyprzedzić Rafała Okoniewskiego jednak zawodnik z Grudziądza obronił się skutecznie i dojechał na 3 pozycji. Zawodnicy leszczyńskich Byków nie pozwolili na to aby goście odrabiali straty i bieg siódmy wygrywają 5:1.Wygrali start, nie dali szans rywalom. Mistrz Świata z 2010 roku Tomasz Gollob miał problemy z utrzymaniem się na motocyklu podczas pierwszego okrążeni, przez co Marcin Nowak musiał ratować się przed upadkiem.
W biegu 8 Zengi puścił przed siebie Daniela Kaczmarka. Grzegorz Zengota musiał się bronić przed atakami przeciwnika. Perer Ljung spowodwał upadeg Grzegorza Zengoty i został wykluczony z powtórki biegu. Powtórka biegu bez historii, pierwszy ze startu wyszedł Antonio Lindbaeck, zaraz za nim Grzegorz Zengota i daleko za nimi Daniel Kaczamrek. W biegu 9 bez problemu wygrał Piotr Pawlicki, który dzisiejszego dnia był bezbłędny w pierwszej części zawodów, był bardzo szybki. Toczyła się walka o jeden punkt pomiędzy Tobiaszem Musielakiem, a Rafałem Okoniewskim. Ostatecznie lepszym okazał się być leszczynianin. W biegu dziesiątym tuż po starcie kibice myśleli, że na podwójne prowadzenie wyjdą gospodarze. Niestety Peter Kildemand za szeroko wyniósł się na łuku, co wykorzystał Antonio Lindbaeck. Bieg zakończył się zwycięstwem 4:2 dla gospodarzy.
W czwartej serii startów kibice zgromadzeni na stadionie imienia Alfreda Smoczyka oglądali same remisy. W biegu 12 pewnie wygrał Antonio Lindbaeck. Peter Kildemand i Marcin Nowak walczyli ze sobą o dwa punkty. Na ostatnim łuku do walki włączył się Smektała, ostatecznie wychowanek leszczyńskiej Unii reprezentujący w tym roku barwy GKM Marcin Nowak spadł z trzeciej na czwartą pozycję. Po tym biegu było wiadomo, że Fogo Unia Leszno tego meczu nie przegra. W biegu 13 w ogóle ze startu nie ruszył Piotr Pawlicki. Sędzia przerwał bieg, arbiter dopatrzył się nierównego startu. W powtórce kibice nie zobaczyli Piotra Pawlickiego. Goście prowadzili w tym biegu podwójnie, ale uporał się z nimi Nicki Pedersen. Duńczyk pojechał znakomicie z trzeciej pozycji przedarł się na prowadzenie.
Przed biegami nominowanymi był wynik 48:30 dla miejscowych. W biegu 14 razem spod taśmy wyszli leszczynianie, jednak Grzegorz Zengota popełnił błąd przez co spadł na trzecią pozycję. Później zawodnik Byków musiał się bronić przed atakami Rafała Okoniewskiego. W ostatnim biegu niedzielnego meczu zawodnicy przez moment tasowali się na pozycjach, ale ostatecznie padł remis w tym wyścigu. Nicki Pedersen do samej mety ścigał Artioma Łagutę. Pawlicki spokojnie przywiózł jeden punkt.
Fogo Unia Leszno:
9. Piotr Pawlicki (3,3,3,d,1*) 10+1
10. Tobiasz Musielak (2*,2*,1,1*,3) 9+3
11. Peter Kildemand (1,0,1,2) 4
12. Nicki Pedersen (2,3,3,3,2) 13
13. Grzgorz Zengota (3,2,2,2,1) 10
14. Bartosz Smektała (3,0,1) 4
15. Daniel Kaczmarek (2*,2*,1) 5+2
MRGARDEN GKM Grudziądz:
1. Antoni Lindbaeck (1,1*,3,2,3,0) 10+1
2. Peter Ljung (0,2,w,0,1) 3
3. Ariom Łaguta (3,3,2,3,2,3) 16
4. Rafał Okoniewski (0,1,0,2,0) 3
5. Tomasz Gollob (1,1) 2
6. Marcin Nowak (d,0,0) 0
7. Mike Trzensiok (1,d,0) 1
Bieg po biegu:
1. Pawlicki, Musielak, Lindbaeck, Ljung 5:1 (5:1)
2. Smektała, Kaczmarek, Trzensiok, Nowak (d) 5:1 (10:2)
3. Łaguta, Pedersen, Kildemand, Okoniewski 3:3 (13:5)
4. Zengota, Kaczmarek, Gollob, Trzensiok (d) 5:1 (18:6)
5. Pedersen, Ljung, Lindbaeck, Kildemand 3:3 (21:9)
6. Łaguta, Zengota, Okoniewski, Smektała 2:4 (23:13)
7. Pawlicki, Musielak, Gollob, Nowak 5:1 (28:14)
8. Lindbaeck, Zengota, Kaczmarek, Ljung (w) 3:3 (31:17)
9. Pawlicki, Łaguta, Musielak, Okoniewski 4:2 (35:19)
10. Pedersen, Lindbaeck, Kildemand, Trzensiok 4:2 (39:21)
11. Łaguta Zengota, Musielak, Ljung 3:3 (42:24)
12. Lindbaeck, Kildemand, Smektała, Nowak 3:3 (45:27)
13. Pedersen, Okoniewski, Ljung, Pawlicki (d) 3:3 (48:30)
14. Musielak, Łaguta, Zengota, Okoniewski 4:2 (52:32)
15. Łaguta, Pedersen, Pawlicki, Lindbaeck 3:3 (55:35)
Weronika Pizoń (za: inf. własna)