W sporcie jest jednak tak, wszystko może się wydarzyć. Paweł Przedpełski nie przebrnął eliminacji w Manchesterze. Z racji opadów deszczu i złego stanu nawierzchni toru zawody zakończono po trzech seriach startów. Jednak wychowanek toruńskiego klubu stał się pierwszym oczekującym na wypadek jakby któryś ze stawki nie mógł jeździć w trzy turniejowym cyklu.
W ostatnim meczu szwedzkiej Eliteserien, Maksym Drabik nabawił się poważniej kontuzji łamiąc udo. Kontuzja ta, jest nie zwykle ciężka ponieważ wymaga długotrwałego leczenia. Niestety mimo awansu do Indywidualnych Mistrzostwa Świata Juniorów zawodnika Betard Sparty Wrocław to Maksym Drabik nie będzie wstanie w tych zawodach wystąpić.
Jego miejsce zajmie pierwszy oczekujący, Paweł Przedpełski - Nikomu źle nie życzę, bardzo źle, że tak stało się z Maksem ale jeśli już stworzyła się szansa dla mnie, to postaram się powalczyć o jak najwyższe cele - przekonuje zawodnik Get Well Toruń.
Pawłowi nadarza się olbrzymia szansa aby odnieść sukces w tych rozgrywkach, mimo wejścia do nich kuchennymi drzwiami. Pierwsza runda już 18 czerwca w angielskim King's Lynn.