W ubiegłym sezonie zawody z cyklu Speedway Grand Prix zostały rozegrany w Horsens po raz pierwszy. Tor ułożony przez ekipę Ole Olsena na stadionie CASA Arena sprzyjał niesamowitej walce i rozgrzewał publikę do czerwoności. Wszyscy liczymy, że historia się powtórzy. Przed rokiem zawody w Horsens wygrał reprezentant gospodarzy, Peter Kildemand. Duńczyk mimo paskudnego upadku był w stanie walczyć w dalszej części zawodów i wygrał je zdobywając czternaście punktów. Drugi na podium stanął Matej Żagar. Mimo fatalnego upadku ze wspomnianym Kildemandem, komandos ze Słowenii dał radę wskoczyć na podium. Żagar zdobył wtedy dwanaście punktów. Na najniższym stopniu podium stanął kolejny reprezentant gospodarzy czyli Michael Jepsen Jensen z dorobkiem trzynastu punktów. W związku z tym, duńscy kibice mogli pierwsze zawody w Horsens zaliczyć zdecydowanie do udanych. Najlepszy z Polaków był Maciej Janowski, który bardzo mocno rozbudził apetyty w kraju nad Wisłą znakomitą jazdą na trasie. Janowski w rundzie zasadniczej zdobył dwanaście punktów ale w półfinale popełnił błąd i zanotował upadek z własnej winy.
Tor na CASA Arena liczy sobie 272 metry długości a rekord tego toru należy do Polaka, Macieja Janowskiego i wynosi 54,57 s.. Stadion może pomieścić 12 500 widzów.
Stawka w tym roku w Speedway Grand Prix jest niesamowicie wyrównana ponieważ w na samym początku ?generalki? panuje niesamowity ścisk a na dalszych pozycjach nie ma dużych różnić między zawodnikami.
Do faworytów z pewnością należą znów ci zawodnicy, którzy dobrze radzą sobie na torach czasowych. Tai Woffinden wygrał ostatnią rundę na Stadionie Narodowym w Warszawie i w Horsens będzie tym, który będzie liczył się w walce o zwycięstwo. W ubiegłym roku na CASA Arena jechał w finale ale został z niego wykluczony. W bardzo dobrej formie jest aktualnie Grega Hancock, który w lidze polskiej i szwedzkiej notuje coraz lepsze wyniki. ?Najszybsze sprzęgło świata? dzięki swoim dobrym startom może zapewnić sobie miejsce w finale. Nie można także zapomnieć o trzecim przedstawicielu stajni Monster Energy. Chodzi tu oczywiście o Chrisa Holdera. Australijczyk przewodzi stawce w cyklu Speedway Grand Prix ale swoją formę także potwierdza znakomitymi startami w polskiej PGE Ekstralidze gdzie jest jednym z liderów Get Well Toruń. Mimo przeciętnego sezonu w lidze polskiej dobrze na torach jednodniowych radzi sobie Matej Żagar. Słoweniec rok temu stanął na podium i tym razem będzie groźny dla swoich rywali. Kolejny z Australijczyków, Jason Doyle, też będzie chciał udowodnić, że jego dobry występ na Słowenii nie był przypadkiem i już teraz zapowiada, że chce powtórzyć sukces w cyklu z ubiegłego roku, kiedy to zajął piątą lokatę.
Inną sprawa to Duńczycy, którzy będą chcieli zadowolić swoich kibiców. Najlepiej w tym roku radzi sobie Peter Kildemand. Po znakomitym występie w Krsko, następne występy ?Pająka? nie należą do udanych. W Warszawie zdobył zaledwie sześć oczek a w lidze leszczyńscy kibice oczekują od niego znacznie więcej. Niels K. Iversen zajmuje dopiero czternaste miejsce w klasyfikacji SGP. ?Puk? zawodzi siebie w walce o Mistrzostwo Świata a zawody w Horsens mogłyby być idealne na jego przełamanie. Najwięcej emocji zawsze dostarcza Nicki Pedersen, który co roku zapowiada walkę o koronę najlepszego. Póki co trzykrotny Indywidualny Mistrz Świata nie zachwyca jazdą w światowym czempionacie. Pedersen zajmuje dopiero jedenaste miejsce i czołowa stawka zaczyna mu powoli dojeżdżać. Tej sprawy w Horsens ?Power? tak nie pozostawi. Czwartym Duńczykiem w tych zawodach będzie dzika karta Anders Thomsen.
Duże nadzieje na walkę o czołowe lokaty będą mieli reprezentanci Trzech Koron. Andreas Jonsson cały czas walczy o sukcesy w cyklu i z pewnością chciałby wreszcie spokojnie utrzymywać się w ósemce. Wiele wiatru na torze z pewnością dostarczy Antonio Lindbeack, który znów miał problemy z prawem w Szwecji. Czarnoskóry zawodnik jak dobrze trafi ze sprzętem może dodać kolorytu zawodom. Największe zaskoczenie jednak to postawa Fredrika Lindgrena, który zastępuje kontuzjowanego Jarosława Hampela. Lindgren zajmuje siódme miejsce w cyklu i swoją prędkością i skutecznością zaskoczył podczas turnieju w Warszawie. Fajerwerków nie można spodziewać się po drugim Brytyjczyku w stawce czyli po Chrisie Harrisie.
Polscy kibice będą emocjonować się najbardziej biało-czerwonymi. Rok temu w Horsens najlepiej spisał się Maciej Janowski. W tym sezonie jednak w lidze jedzie poniżej oczekiwań i nie spełnia pokładanych w nim nadziei. W związku z tym, w najbliższym turnieju może być mu ciężko powtórzyć sukces z przed roku. Wszyscy zacierają ręce na występ dwóch polskich młodych wilków. Bartosz Zmarzlik w polskiej lidze jest w zasadzie niedościgniony. Wygrywa wszystko i ze wszystkimi. W Grand Prix jest jednak zupełnie inna jazda, tam jeszcze gorzowianin musi się jeszcze dużo nauczyć, jednak nie jednemu faworytowi może utrzeć nosa. Piotr Pawlicki póki co, w Speedway Grand Prix jedzie dość nerwowo i widać po jego jeździe jak presja mocno na niego oddziałuje. Młodszy z braci Pawlickich dosyć często notuje upadki w tych zawodach i w jego jeździe nie ma tego do czego przyzwyczaił nas w lidze. Jak odpali będzie na ustach wszystkich.
Biorąc pod uwagę, że przed rokiem był kapitalny tor do ścigania i to, że tak duży sciska panuje w klasyfikacji to można się spodziewać emocjonujących zawodów. Mimo rozpoczynających się Euro 2016 w sobotni wieczór czeka na fantastyczna żużlowa oczta. Start o godzinie 19:00.
Lista startowa:
1. Antonio Lindbaeck (Szwecja) #85
2. Niels Kristian Iversen (Dania) #88
3. Andreas Jonsson (Szwecja) #100
4. Tai Woffinden (Wielka Brytania) #108
5. Bartosz Zmarzlik (Polska) #95
6. Greg Hancock (USA) #45
7. Chris Harris (Wielka Brytania) #37
8. Anders Thomsen (Dania) #16
9. Chris Holder (Australia) #23
10. Piotr Pawlicki (Polska) #777
11. Matej Zagar (Słowenia) #55
12. Nicki Pedersen (Dania) #3
13. Peter Kildemand (Dania) #25
14. Maciej Janowski (Polska) #71
15. Jason Doyle (Australia) #69
16. Fredrik Lindgren (Szwecja) #66
17. Mikkel Bech (Dania) #17
18. Mikkel Michelsen (Dania) #18
Sędzia: Jesper Steentoft
Początek zawodów: 19:00