W niedzielę Lokomotiv Daugavpils w meczu 12. kolejki Nice PLŻ podejmie Polonię Piłę. Faworytami są z pewnością gospodarze, ale czwarta drużyna tych rozgrywek z pewnością tanio skóry nie odda.
Jeszcze kilka tygodni temu ekipa prowadzona przez Nikołaja Kokina była uważana za najmocniejszą drużynę w Nice PLŻ. Wpadka Łotyszy na swoim torze z Orłem Łódź pokazała jednak, że łotewska "Lokomotywa" jest jak najbardziej do zatrzymania. Dwie porażki w tym sezonie spowodowały, że gospodarze utracili fotel lidera w tabeli rozgrywek na zapleczu PGE Ekstraligi na rzecz podopiecznych Lecha Kędziory. Jedną z przyczyn zadyszki Łotyszy jest brak punktów ze strony juniorów, którzy po tym jak w wiek seniora przeszedł Andrzej Lebiediew, radzą sobie w Nice PLŻ.
W ostatnim spotkaniu bardzo dobrą formę zaprezentował Fredrik Lindgren, który wraz z Jonas Kylmaekorpi bronił honoru Lokomotivu pod Jasną Górą. Zabrakło im jednak wsparcia ze strony reszty drużyny. W Dyneburgu jednak trio Lebediew - Puodżuks - Bogdanow myli się niezwykle rzadko i jest siłą napędową tego zespołu, co po raz kolejny powinni udowodnić w meczu z pilską Polonią.
Pilanie po dobrym wejściu w sezon, ponownie są na fali wznoszącej, dzięki dwóm wygraną z rzędu - w Rawiczu i u siebie z rzeszowską Stalą. Lider drużyny przyjezdnej może być Wadim Tarasienko, który na torze rywala rozpoczynał swoją przygodę z czarnym sportem i zna te "kąty" jak własną kieszeń. Wsparciem dla niego powinni być Norbert Kościuch i Michał Szczepaniak, którzy są zazwyczaj dostarczycielami wielu punktów. Brakującym ogniwem Polonii Piła może być jednak Piotr Świst, który potrafi zanotować gorsze występy. Piętą achillesową drużyny z Wielkopolski mogą być także juniorzy, dla których wyjazd na obczyzną może być sporym wyzwaniem.
Starsi kibice pilskiej Polonii nie wspominają najlepiej przyjazdów swojego klubu do Daugavpils. Ostatnie dwa kończyły się totalną klęską gości. w 2005 roku pilanie wywieźli z Łotwy tylko... 18 punktów, natomiast rok później spotkanie zakończyło się walkowerem dla gospodarzy, bowiem drużyna Polonii Piły przyjechała w 6-osobowym składzie, jednak bez ważnych licencji międzynarodowych. Sędzia (zgodnie z przepisami) musiał zakończyć spotkanie, ogłaszając wynik 40:0 dla Lokomotivu.
Rywalizacja na torze pokaże, czy gorsze występy Lokomotivu to tylko chwilowy "dołek" i jak pilanie poradzą sobie na trudnym terenie z drużyną, która jako jedyna dotychczas z Grodu Staszica wywiozła dwa punkty do ligowej tabeli.
Awizowane składy:
Lokomotiv Daugavpils:
9. Maksim Bogdanow
10. Kjastas Puodżuks
11. Andrzej Lebiediew
12. Fredrik Lindgren
13. Joonas Kylmaekorpi
14. Oleg Mihajłow
15.
Polonia Piła:
1. Wadim Tarasienko
2. Piotr Świst
3. Norbert Kościuch
4. Patryk Dolny
5. Michał Szczepaniak
6. Arkadiusz Pawlak
7.
Początek spotkania: 17:00 czasu polskiego
Sędzia: Jerzy Najwer
Komisarz toru: Jan Banasiak
Natalia Zawodna (za: inf. własna)