Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
Sparta pokonana, bonus zostaje w Rybniku! ROW Rybnik vs Betard Sparta Wrocław (relacja)
 08.07.2016 22:31
Tego się chyba nikt nie spodziewał. W czwartek do Rybnika przyjechał aktualny Wicemistrz Polski, drużyna Betardu Sparty Wrocław. Pierwszy mecz, który rozegrał się na torze w Poznaniu, wrocławianie wygrali 51:39. Zespół trenera Piotra Barona przyjechał więc na Górny Śląsk conajmniej po punkt bonusowy, a wiele mówiło sie o wygranej gości. Tak się jednak nie stało, a osłabione brakiem Andreasa Jonssona Rekiny postawiły trudne warunki już od samego początku. Rybnik prowadzenia nie oddał do samego końca i wygrał 52:38. Zdobycie punktu bonusowego w dużej mierze można zawdzięczać Rafałowi Szombierskiemu, dla którego to był wielki powrót do rybnickiego składu.

Dla "Szuminy" występ zaczął się idealnie, od pokonania Indywidualnego Mistrza Świata, Taia Woffindena. Do starcia tych zawodników doszło już w pierwszym biegu. Rybniczanin niespodziewanie wystrzelił spod taśmy i szybko objął prowadzenie. W tym dniu walki na torze przy ul. Gliwickiej 72 nie brakowało od samego początku. W biegu juniorskim lepiej wystartowali wrocławianie, ale już na dystansie Kacper Woryna uporał się z Adrianem Gałą, a Robert Chmiel z Damianem Dróżdżem. Gospodarze zamierzali jak najszybciej wypracować sobie przewagę nad rywalami. W wyścigu kolejnym wychodzili już na podwójne prowadzenie, ale po ataku Damiana Balińskiego na tor upadł Maciej Janowski i to wrocławianin został wykluczony. W powtórce obejrzeliśmy świetną walkę o 2 punkty Balińskiego z Tomaszem Jędrzejakiem, ale na kresce to zawodnik Sparty okazał się minimalnie lepszy.

 

Nawierzchnia toru zdecydowanie pasowała Grigorijowi Łagucie. Rosjanin co prawda nie wychodził najlepiej ze startu, ale to była świetna wiadomość dla kibiców. Pierwszą mijankę na dystansie Łaguty mieliśmy już w wyścigu 4., w którym to pokonał Vaclava Milika. W kolejnej gonitwie Łaguta podobnie postąpił z Janowskim. Bieg siódmy udowodnił, że poprzednie zwycięstwo Szombierskiego nie było dziełem przypadku. Rybniczanin ponownie wystrzelił spod taśmy i pognał do przodu, a jego śladami pojechał Rune Holta, który najwidoczniej ma już za sobą problemy sprzętowe.

 

Po siedmiu wyścigach ROW prowadził już 12 punktami i jasne stało się, że gospodarze będą walczyć nie tylko o wygraną, ale także punkt bonusowy. Dla gości wywalczenie bonusu było planem minimum i trener Baron musiał zacząć działać. I tak w biegu 8. Szymona Woźniaka zastąpił Janowskim w ramach rezerwy taktycznej. Wydawało się, że manewr się uda w stu procentach, bowiem Spartanie wyszli na podwójne prowadzenie. Do głosu doszedł jednak Łaguta, który rozdzielił parę gości wyprzedzająć Janowskiego.

 

Podopieczni Piotra Barona robili wszystko, aby zniwelować stratę. W biegu 9. po raz kolejny wyszli lepiej ze startu, ale do walki o 3 punkty włączył się szalejący Holta. Norweg z polskim paszportem w świetnym stylu wyprzedził najpierw Janowskiego, a na czwartym okrążeniu Jędrzejaka. Kolejne dwa starty zakończyły się remisowo i wciąż nie było wiadomo, który zespół jest bliżej zdobycia punktu bonusowego. Wrocławianie wyrwali dwa oczka w wyścigu 12., niwelując stratę do 10 punktów. Odpowiedź gospodarzy była jednak natychmiastowa. Kolejną trójkę na koncie zapisał Szombierski, a trzeci do mety dojechał Baliński. Rozdzielił ich Milik, który tego dnia był po Woffindenie był najskuteczniejszym zawodnikiem przyjezdnych.

 

Wyścig 14. zakończył się kolejnym remisem, więc losy bonusu ważyły się do samego końca. W drugim biegu nominowanem pod tąśmą staneli najlepsi zawodnicy tego dnia, w tym Tai Woffinden, w którym Spartanie pokładali największe nadzieje. Goście potrzebowali jednak biegowego zwycięstwa, aby wywieźć z Rybnika punkt bonusowy. Podobnie wyglądała sytuacja po stronie ROW-u. Kibice zgromadzeni na stadionie szybko wpadli w euforię, bowiem start zdecydowanie wygrał Fricke, a Łaguta na wejściu w drugi łuk minął dwójkę rywali i dołączył do Australijczyka. Co prawda na mecie Woffinden zdołał jeszcze minąć Fricke'a, ale to gospodarze cieszyli się z wygranej za duże 3 punkty meczowe.

 

Dzięki czwartkowej wygranej ROW Rybnik złapał spory oddech. Zdobycie 3 punktów w tabeli ligowej bardzo pomogło w kwestii utrzymania. Wynik nie jest dobry dla Wrocławian, którzy walczą o wejście do fazy play-off. Kolejne emocje przy G72 już 17 lipca. Wtedy to odbedzie się przełożone spotkanie z Falubazem Zieloną Górą. Już teraz serdecznie zapraszamy!

 

Betard Sparta Wrocław: 38
1. Tai Woffinden (2,3,3,3,3,2) 16
2. Szymon Woźniak (0,0,-,-) 0
3. Maciej Janowski (w,2,1,1*,0,1*) 5+2
4. Tomasz Jędrzejak (2,0,2,0,-) 4
5. Vaclav Milik (2,1,2,2,2,0) 9
6. Adrian Gała (2,t,0,-) 2
7. Damian Dróżdż (0,-,1*,1) 2+1

 

ROW Rybnik: 52
9. Rafał Szombierski (3,3,0,3,0) 9
10. Rune Holta (1,2*,3,2,3) 11+!
11. Max Fricke (3,2,3,2,1) 11
12. Damian Baliński (1,1*,0,1) 3+1
13. Grigorij Łaguta (3,3,2,1*,3) 12+1
14. Kacper Woryna (3,1,0) 4
15. Robert Chmiel (1,1,0) 2

 

Bieg po biegu:
1. (65,61) Szombierski, Woffinden, Holta, Woźniak 4:2
2. (66,18) Woryna, Gała, Chmiel, Dróżdż 4:2 (8:4)
3. (66,04) Fricke, Jędrzejak, Baliński, Janowski (w/u) 4:2 (12:6)
4. (65,79) Łaguta, Milik, Chmiel, Gała (t) 4:2 (16:8)
5. (65,04) Woffinden, Fricke, Baliński, Woźniak 3:3 (19:11)
6. (66,33) Łaguta, Janowski, Woryna, Jędrzejak 4:2 (23:13)
7. (66,04) Szombierski, Holta, Milik, Gała 5:1 (28:14)
8. (66,11) Woffinden, Łaguta, Janowski, Chmiel 2:4 (30:18)
9. (66,63) Holta, Jędrzejak, Janowski, Szombierski 3:3 (33:21)
10. (66,43) Fricke, Milik, Dróżdż, Baliński 3:3 (36:24)
11. (65,82) Woffinden, Holta, Łaguta, Janowski 3:3 (39:27)
12. (65,85) Woffinden, Fricke, Dróżdż, Woryna 2:4 (41:31)
13. (66,67) Szombierski, Milik, Baliński, Jędrzejak 4:2 (45:33)
14. (66,60) Holta, Milik, Janowski, Szombierski 3:3 (48:36)
15. (67,06) Łaguta, Woffinden, Fricke, Milik 4:2 (52:38) 

Bartłomiej Głazowski (za: inf. własna)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (6)
9 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Konto usunięte
ROW jeszcze może wjechać do play-off ale ma ciężki terminarz .
Może być z nieba do piekła i spadek ....Xd.
Bartas badz powazny hahahaa Tarnow tez moze. matematyka moiw ze wiele moze byc jeszcze .. ale tor nie poakzuje tego xd..
JAK ROW WEJDZIE DO PO... TO STAWIAM CI GP W TORUNIU XD
  Lubię
  Nie lubię
9 lat temu
Konto usunięte
ROW jeszcze może wjechać do play-off ale ma ciężki terminarz .
Może być z nieba do piekła i spadek ....Xd.
  Lubię
  Nie lubię
9 lat temu
Konto usunięte
W odpowiedzi na komentarz:
Trochę im się w głowach zagotowało i już mówią o PO. Lepiej spokojnie, tak jak GKM, robić swoje. Celem utrzymanie, a jeżeli coś więcej to fajnie.
poczuli pismo nosem,hehe- żeby tylko nie zagotowali się na amen- podoba mi sie podejscie GKM-u- małymi kroczkami do celu,hehe- teraz zaczynaja sie martwic czy bedą fundusze na ew. 4 dodatkowe mecze:)
  Lubię
  Nie lubię
9 lat temu
Trochę im się w głowach zagotowało i już mówią o PO. Lepiej spokojnie, tak jak GKM, robić swoje. Celem utrzymanie, a jeżeli coś więcej to fajnie.
  Lubię
  Nie lubię
+1
9 lat temu
Konto usunięte
srebrny medalista Polski 2015 pokonany w ROW-ie m.in. dzieki Szombierskiemu:)
  Lubię
  Nie lubię
9 lat temu
Konto usunięte
Bravo ROW
  Lubię
  Nie lubię
© 2002-2024 Zuzelend.com