Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
Orzeł Łódź - KSM Krosno (relacja)
 10.07.2016 18:57
Mecz w Łodzi po raz kolejny zakończył się pogromem gości. Orzeł pewnie zwyciężył 59:31 i powiększył przewagę nad resztą rywali.

Początek spotkania okazał się dość zaskakujący. Para faworyzowanych gospodarzy Puszakowski - Andersen okazała się słabsza od dwójki gości Łogaczew - Chrzanowski. Nieoczekiwanie to na ostatniej pozycji przyjechał najlepszy zawodnik Nice PLŻ, a nie powracający do składu Puszakowski. Kibice nie musieli długo czekać na przełamanie. Juniorzy Orła pokazali klasę i zdecydowanie odjechali rywalom.  Na brawa szczególnie zasłużył Oskar Bober, który bezceremonialnie pokazał plecy reszcie stawki i pewnie mknął do mety po 3 punkty.

 

Gospodarze systematycznie powiększali wynik, jednak po pierwszej serii były to zaledwie 4 punkty przewagi. Sytuacja zmieniła się w szóstym wyścigu dnia. Na starcie zdefektował Marcin Rempała, a osamotniony Ernest Koza nie miał szans z dwójką Miśkowiak - Bober. Młodzieżowiec znów pokazał szybkość i nie dał się wyprzedzić koledze z drużyny, przywożąc kolejną trójkę. Od tego momentu gospodarze seryjnie wygrywali biegi w stosunku 5:1. Od czasu do czasu goście byli w stanie zremisować. Było to jednak za mało, by chociażby zbliżyć się do pewnie zmierzających po 11 zwycięstwo z rzędu zawodników klubu z Łodzi. Jedynie Sergiej Łogaczew był w stanie nawiązać wyrównaną walkę. Być może motywował go fakt, iż chętnie w swojej drużynie widziałby go Witold Skrzydlewski. Po takim występie Rosjanin na pewno może liczyć na jeszcze większe zainteresowanie ze strony Orła.

 

Im dalej w mecz, tym bardziej cieszyła jazda Mariusza Puszakowskiego. "Puzon" niespodziewanie ogrywał rywali i gdyby nie defekt w 15 biegu, to zapisałby na koncie aż 14 punktów. Jednak jego jazda dawała powody do optymizmu na kolejne występy.

 

W tym spotkaniu gospodarze potwierdzili swój ogromny potencjał i mimo słabszej pierwszej serii, wszyscy świetnie dopasowali się do warunków panujących na torze. Szacunek budzi postawa Oskara Bobera, który znów pokazał, że nie ustępuje umiejętnościami starszym kolegom. 

 

KSM Krosno:
1. Siergiej Łogaczow - (1,3,2,3,2) 11
2. Tomasz Chrzanowski - (3,0,1*,0) 4+1
3. Marcin Rempała - (1*,d,1,1,-) 3+1
4. Ernest Koza - (2,1,d,1,-) 4
5. Mirosław Jabłoński - (2,1,1,2,1) 7
6. Adrian Bialk -(1,0,0,0) 1
7. Kamil Wieczorek - (0,0,0,1) 1

 

Orzeł Łódź:
9. Mariusz Puszakowski - (2,3,3,3,d) 11
10. Hans Andersen - (0,2*,2*,3,3) 10+2
11. Tomasz Gapiński - (0,2,3,1*,2*)  8+2
12. Jakub Jamróg - (3,1*,2*,d) 6+2
13. Robert Miśkowiak - (3,2*,3,2*,3) 13+2
14. Oskar Bober - (3,3,2) 8
15. Michał Piosicki - (2*,1,0) 3+1

 

Bieg po biegu:
1. Chrzanowski, Puszakowski, Łogaczow, Andersen 2:4
2. Bober, Piosicki, Bialk, Wieczorek 5:1 (7:5)
3. Jamróg, Koza, Rempała, Gapiński 3:3 (10:8)
4. Miśkowiak, Jabłoński, Piosicki, Wieczorek 4:2 (14:10)
5. Łogaczow, Gapiński, Jamróg, Chrzanowski 3:3 (17:13)
6. Bober, Miśkowiak, Koza, Rempała (d4) 5:1 (22:14)
7. Puszakowski, Andersen, Jabłoński, Bialk 5:1 (27:15)
8. Miśkowiak, Łogaczow, Chrzanowski, Piosicki 3:3 (30:18)
9. Puszakowski, Andersen, Rempała, Koza (d4) 5:1 (35:19)
10. Gapiński, Jamróg, Jabłoński, Wieczorek 5:1 (40:20)
11. Andersen, Miśkowiak, Rempała, Chrzanowski 5:1 (45:21)
12. Łogaczow, Bober, Gapiński, Bialk 3:3 (48:24)
13. Puszakowski, Jabłoński, Koza, Jamróg (d/start) 3:3 (51:27)
14. Andersen, Gapiński, Wieczorek, Bialk 5:1 (56:28)
15.  Miśkowiak, Łogaczow, Jabłoński, Puszakowski (d1) 3:3 

Sebastian Szałek (za: inf.własna)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (4)
9 lat temu
Fajnie,ze Puszak dostał szanse i ja wykorzystał. Kedziora pomyslal i dał mu łatwiejszy teoretycznie numer startowy
  Lubię
  Nie lubię
9 lat temu
Jsk najszybciej musi wejsc przepis o minusowych punktach powyzej 20 roznicy i jie będzie kpiny w nominowanyxhi taktyczne czyli ciekawsze biegi dla kibicow.
  Lubię
  Nie lubię
9 lat temu
Konto usunięte
Brawo Puzon szkoda defektu w 15 biegu.
  Lubię
  Nie lubię
9 lat temu
Konto usunięte
w Czewie był pogrom a nie w Łodzi:) wilki walczyły;)
  Lubię
  Nie lubię
+1
© 2002-2024 Zuzelend.com