Co bardzo cieszy to to, że jest to polski ?produkt?. My Polacy, umiemy robić żużel najlepiej na świecie. To w Polsce jest najlepsza organizacja, stadiony i liga. Od paru lat pokazujemy też, że jesteśmy w stanie organizować kapitalne zawody międzynarodowe. Indywidualne Mistrzostwa Europy na żużlu były kiedyś traktowane po macoszemu. Były bo  musiałyby być, teraz to się zmieniło i mamy turnieje z prawdziwego zdarzenia.

One Sport nie zamierza spoczywać na laurach. Udało im się zaangażować ogromną stację telewizyjną Eurosport. Dzięki czemu żużel dociera do wielu krajów nie tylko w Europie ale też na całym świecie. Siła przekazu tej telewizji jest bardzo duża. Na konferencji prasowej w Warszawie 12 lipca, One Sport ogłosiło, że Eurosport przedłużyło umowę z organizatorami cyklu na kilka lat. W dzisiejszych czasach żaden poważny sport bez silnego zaplecza medialnego nie jest w stanie odnieść sukces. Dodatkowo podpisano długoterminową umowę z FIM Europe, dzięki czemu SEC nadal będą oficjalnymi zawodami o randze międzynarodowej.

Organizatorzy swoją działalność chcą promować pod hasłem #Letsmakespeedway. Obecnie bardzo silny wpływ jest mediów społecznościowych. Nawet, jeśli chcielibyśmy się od nich odciąć to i tak one do nas trafią taką czy inną drogą. Ten mechanizm rozumieją organizatorzy cyklu SEC. Chcą skrócić dystans między zawodnikami a kibicami właśnie poprzez media społecznościowe. Żużel ma być pokazany również z za kulisowej strony. Życie zawodników, filmy, zdjęcia. #Letsmakespeedway ma zaangażować kibiców i zawodników do stworzenia żużlowej społeczności, która będzie na siebie oddziaływać. I bardzo dobrze, bo żużla w naszym życiu nigdy dość!

Rozkład jazdy:

1. Speedway-Stadion Gustrow ? 16 lipiec godz. 19:00
2. Lokomotiv Stadions w Daugavpils ? 6 sierpnia godz. 18:00
3. Mega Lada Stadium w Togliatti ? 20 sierpnia godz. 15:00
4. Stadion Miejski w Rybniku ? 17 września godz. 19:00

Niemcy, Łotwa, Rosja, Polska ? to kierunki gdzie żużel ma rozpalić kibiców a miliony przed telewizorami. A kto ma nas rozgrzać na do czerwoności podczas każdego turnieju?

W rolach głównych:

1. Peter Ljung #36 (Szwecja)
2. Krzysztof Kasprzak #507 (Polska)
3. Leon Madsen #66 (Dania)
4. Antonio Lindbaeck #85 (Szwecja)
5. Martin Vaculik #54 (Słowacja)
6. Hans Andersen #34 (Dania)
7. Kai Huckenbeck (Niemcy) ? DK
8. Nicki Pedersen #3 (Dania)
9. Emil Sajfutdinow #89 (Rosja)
10. Nicolas Covatti #78 (Włochy)
11. Vaclav Milik #13 (Czechy)
12. Grigorij Łaguta #7 (Rosja)
13. Przemysław Pawlicki #59 (Polska)
14. Andzejs Lebedevs #29 (Łotwa)
15. Anders Thomsen #5 (Dania)
16. Janusz Kołodziej #27 (Polska)

W sobotę rozpoczynamy wielki europejski żużel. Zaczynamy na zachód od Odry!

Z żużlowym pozdrowieniem

ROSE