Bezpośrednio do finału w Manchesterze awansowała Reprezentacja Polski, natomiast Dania i Rosja pojadą w piątkowym turnieju barażowym. Drugi półfinał w Vastervick wyłoni kolejnego finalistę i uzupełni stawkę turnieju barażowego. Vastervick jest to dwustotysięczne miasto położone w regionie Kalmar. Stena Arena, bo tak nazywa się arena zmagań żużlowców, znajduje się przy ulicy Stora Infartsvagen 593 22. Sam obiekt może pomieścić 6000 kibiców. Długość toru wynosi 296 metrów, szerokość na łukach to 16 metrów a na prostych 15. Najszybciej dystans czterech okrążeń przejechał Tomasz Jędrzejak w czasie 55,4 sekundy 7 maja 2013 roku.
Wygrana tego turnieju rozstrzygnie się pomiędzy reprezentacją Szwecji i Australii. Zawodnicy z Antypodów pojadą stosunkowo młodym składem. Kapitanem zespołu jest Chris Holder, który jeszcze nie miał okazji zdobyć pucharu Ove Fundina. Jechał on już w ośmiu edycjach Drużynowego Pucharu Świata i zdobył dla swojego kraju 191 punktów. Silnym punktem drużyny będzie Jason Doyle. Mimo, że nie to to już najmłodszy zawodnik to przeżywa on swoją drugą młodość. W tym sezonie w barwach Falubazu radzi sobie znakomicie i z pewnością manager Mark Lemon będzie miał z niego duży pożytek. Młodym gniewnym będzie odkrycie sezonu z ROW-u Rybnik czyli Max Fricke. Młodzieżowiec z Australii w lidze polskiej ma już nie jednego silnego zawodnika na rozkładzie i będzie mógł rywalizować jak równy z równym z innymi reprezentacjami. Dla Maxa Fricke będzie to debiut w seniorskim, drużynowym czempionacie. Skład uzupełni Sam Masters. W tym sezonie odkurzony przez Marka Cieślaka w Falubazie. Póki co, ?Kangur? polskiej ligi nie zawojował ale ważne punkty dla czerwonego lądu jest w stanie zdobyć. Rezerwowym będzie kolejna nadzieja australijskiego żużla czyli Brady Kurtz.
Kolejną reprezentacją w Vastrevick będzie drużyna spod gwieździstego sztandaru. Amerykanie od bardzo długiego czasu nie liczą się w światowym żużlu. Jedynym i właściwie ostatnim zawodnikiem, który przypomina stary dobry żużel z za oceanu jest Greg Hancock. W historii DPŚ zdobył on połowę punktów zdobytych przez całą reprezentację Stanów Zjednoczonych. Sam ?Herbi? nie jest w stanie wygrywać wszystkiego dla drużyny. Pomagać mu w tym będą zawodnicy, którzy już startowali w Drużynowym Pucharze Świata. Ryan Fisher dla USA zdobył we wszystkich swoich turniejach 33 punkty, Billy Janniro 35 punktów a Ricky Wells 19 oczek. Rezerwowym będzie absolutny debiutant czyli Lucke Becker.
Kolejną dość przeciętną reprezentacją w tych zawodach będzie reprezentacja Niemiec, która podobnie jak Stany Zjednoczone dawno nie odegrała znaczącej roli w Drużynowym Pucharze Świata. Kapitanem tego zespołu będzie Martin Smolinski. Niemiec dla swojego kraju zdobył w trzech edycjach zaledwie dziewięć punktów. Młodą podporą i nadzieją tej reprezentacji będzie Kai Huckenbeck. Zawodnik ten jest nadzieją naszych zachodnich sąsiadów w czarnym sporcie. Skład uzupełni Tobias Kroner i Kevin Woelbert. Ten pierwszy dla swojej reprezentacji w dwóch edycjach zdobył zaledwie jedno oczko. Kevin Woelbert za to, zdobył tyle punktów co Martin Smolinski. Reprezentacja Niemiec do tych zawodów przystąpi bez zawodnika rezerwowego.
Czwartym do brydża będzie reprezentacja Trzech Koron. Szwedzi w tym roku będą bronić tytułu, który zdobyli przed rokiem w duńskim Vojens. Patrząc na formę poszczególnych zawodników to skład tej reprezentacji jest obiecujący. Kapitanem będzie weteran w Drużynowym Pucharze Świata. Andreas Jonsson zdobył dla swojego kraju w trzynastu edycjach 333 punkty i doskonale zna smak drużynowego mistrzostwa. W tym roku jednak nie zachwyca formą choć, przed paroma dniami sięgnął po siódmy już w swojej karierze tytuł Indywidualnego Mistrza Szwecji. Kolejnym cennym zawodnikiem w talii Morgana Anderssona będzie Antonio Lindbeack. Szwed prezentuje dobrą formę w lidze polskiej a także w Speedway Grand Prix pnie się w górę klasyfikacji generalnej wygrywając ostatnie zawody w Cardiff. Mocnym punktem reprezentacji Trzech Koron będzie Fredrik Lindgren. Zastępuje on w Indywidualnych Mistrzostwach Świata kontuzjowanego Jarosława Hampela. ?Fredka? na sprzęcie od Marcela Gerharda radzi sobie bardzo dobrze w Indywidulanych Mistrzostwach Świata a także w ligach. Czwartym zawodnikiem jest Peter Ljung, który barw Trzech Koron bronił już w sześciu edycjach DPŚ. Rezerwowym młodzieżowcem będzie Joel Andersson.
Awans do finału rozegran się z pewnością pomiędzy reprezentacją Szwecji i Austalii. Obie te ekipy prezentują siłę do siebie zbliżoną. Przewagą Szwedów jest z pewnością znajomość toru w Vastervick i mistrzowskie doświadczenie z ubiegłego roku. Australia za to jest bardzo głodna sukcesów w drużynowym czempionacie. Dodatkowo jej siłę stanowią młodzi zawodnicy, którzy są wspierani starszymi i doświadczonymi kolegami. Natomiast walka pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Niemcami rozegra się jazdę w turnieju barażowym w Manchesterze. USA ma w zasadzie jeden konkretny argument ? Greg Hancock. I to on przy drobnej pomocy kolegów jest w stanie wprowadzić ?Jankesów? do barażu. Niemcy z kolei nie mają takiej armaty kalibru trzykrotnego Mistrz Świata. Początek zawodów za Bałtykiem o 19:00.
Australia (kaski czerwone):
1. Chris Holder (kapitan)
2. Sam Masters
3. Max Fricke
4. Jason Doyle
5. Brady Kurtz
Manager: Mark Lemon
USA (kaski niebieskie):
1. Greg Hancock (kapitan)
2. Ryan Fisher
3. Billy Janniro
4. Ricky Wells
5. Luke Becker
Manager: Lance King
Niemcy (kaski białe):
1. Martin Smolinski (kapitan)
2. Kai Huckenbeck
3. Tobias Kroner
4. Kevin Woelbert
Manager: Herbert Rudolph
Szwecja (kaski żółte):
1. Antonio Lindbaeck
2. Fredrik Lindgren
3. Andreas Jonsson (kapitan)
4. Peter Ljung
5. Joel Andersson
Manager: Morgan Andersson
Początek zawodów: 19:00