Marek Cieślak (Polska): Oczywiście, że jestem dumny z chłopaków. To dla nas wielki dzień, dla Polaków, dla tego młodego zespołu. Pracuję z chłopakami od 10 lat. Zaczynaliśmy jako juniorzy, wygrywaliśmy zawody drużynowo, jak i indywidualnie. Wszyscy są mistrzami świata i widzę świetlaną przyszłość przed kolejnymi turniejami. Dla mnie to wielki dzień, ponieważ jestem selekcjonerem reprezentacji od 10 lat. Wygrałem 6 złotych medali, dwa srebrne i jeden brązowy. Jako zawodnik miałem 4 medale, a jeśli dołączymy te zdobyte podczas prowadzenia reprezentacji juniorskich, to już mam 20. Odsunięcie Macieja Janowskiego było bardzo trudną decyzją , ponieważ jest on dobrym zawodnikiem, występuje w GP i zajmuje tam wysokie miejsce, ale teraz miałem 2 dobrych zawodników, dużo o tym myślałem i uznałem, że Maciek ma kilka problemów z silnikami. Krzysztof radzi sobie dobrze w tym momencie, powraca do dobrej formy. Sądzę, że Maciej jest teraz z nami, ponieważ jesteśmy dużą rodziną .

Krystian Pieszczek (Polska): Dzisiaj były dobre zawody, dziękuję wszystkim chłopakom. Gratulacje dla trenera, dziękuję sponsorom i fanom.

Bartosz Zmarzlik (Polska): Wspaniały dzień. Jestem bardzo szczęśliwy, ponieważ to pierwszy złoty medal dla mnie i dla młodego zespołu i nie wiem nawet co powiedzieć. Po prostu jestem szczęśliwy.

Piotr Pawlicki (Polska): Dziękuję chłopakom, ponieważ byli skupieni cały czas. 20 minut temu powiedziałem, że wszyscy zdobyli cenne punkty. Cały czas gadaliśmy, pomagaliśmy sobie nawzajem. Dziękuję trenerowi, fanom, ponieważ wielu przyszło na stadion i dodało nam to szybkości.

Patryk Dudek (Polska): To mój drugi raz w DPŚ i drugi złoty medal, więc było idealnie. Jestem szczęśliwy, ponieważ powróciłem po zawieszeniu i wszystko jest w porządku ze mną i z resztą drużyny i jest dobrze.

Krzysztof Kasprzak (Polska): Czuję się wspaniale i chciałbym podziękować  trenerowi, który wziął mnie do zespołu. Wiem, że Maciek jest smutny z tego powodu, bo to on awansował do finału, ale tak jak powiedział trener ma kilka problemów z silnikami. Ścigam się w Anglii wiele lat i jestem szczęśliwy, że trener dał mi szansę. Byłem na wakacjach. Śledziłem wyniki, ale uważałem, że jeśli wygrali, to zostanę na urlopie do piątku. Trener do mnie zadzwonił i zapytał, czy jestem gotowy. Odpowiedziałem, że jestem gotowy odkąd się urodziłem. Wzięliśmy silniki, wylądowałem w czwartek, przygotowaliśmy motocykle, którymi jeżdżęw Anglii. Czuję się tutaj jak w drugim domu. Jeżdżę tu od 13 lat i miło tutaj wygrać. Nowy tor w Manchasterze wygląda na łatwy, ponieważ jest duży, ale taki nie jest. Zbiera się dużo materiału i to jest niebezpieczne. Jak widzieliście mój czwarty bieg, pojechałem do kredy, straciłem moc i prawie się przewróciłem, więc tor jest trudny jeśli jesteś z tyłu. Ale jak powiedziałem, chłopaki zrobili dobry wynik. Trener miał dobrego nosa do decyzji. Mam 6 złotych medali w DPŚ, ale moim marzeniem jest dobicie do dziesięciu.

Alun Rossiter (Wielka Brytania): Dzisiaj jest szczególny dzień. Wszyscy pojechali dobrze, więc jest to specjalny moment. Udowodniliśmy wszystkim, że się mylili, Tai był wspaniałym kapitanem. Powiedzieliśmy sobie, że będziemy stawiać małe kroki do przodu. Można podać przykład Danny'ego Kinga, który zaczął wolno, ale późnie jeździł jak rakieta i dzięki temu łatwiej było wygrać. Czasem wychodzi frustracja Brytyjczyków i źle mówili o Taiu.

Tai Woffinden (Wielka Brytania): Medal to tylko kawałek metalu, może wisieć na ścianie przez lata. Wziąłem młodą dziewczynę z trybun, zabrałem ją na podium i zawiesiłem jej medal na szyi i prawdopodobnie będzie przez to szczęśliwsza przez kilka tygodni, a zapamięta to do końca życia. Zawody były dobre. Na starcie powiedziałem, żeby skupić się na walce o brązowy medal, jeśli będziemy na tej pozycji to skupmy się na srebrze i dopiero później na złocie. W pewnym momencie byliśmy 2 punkty za stawką i powiedziałem do chłopaków: Zróbmy  to, co w naszej mocy i zobaczymy co się stanie! Nie było wiele takich dni, męczyliśmy się z dostaniem się do finału  przez ostatnie lata. Tutaj zdobyliśmy srebro i jest to świetny wynik dla drużyny. Jestem szczęśliwy, olbrzymie podziękowania dla sponsorów. Mam nadzieję, że to będzie trampolina dla brytyjskiego żużla. Ci goście(Reprezentacja Polski) są świetnym przykładem, mają wielu świetnych młodych zawodników. Jeżdżą razem na obozy, razem pracują, a brytyjski żużel tego nie ma. Może tego potrzebują, motywacji, że można zdobyć złoty medal jeśli włożą odpowiednią ilość pracy. Jeżdżę od kilku lat. W zeszłym roku powiedziałem, żeby trochę potrenować, to jeden z zawodników stwierdził, iż nie musi, bo ma szybkie silniki. Jestem żywym przykładem, że on musi potrenować, nie wszystko zależy od silnika. Silnik jest tylko jednym z elementów układanki. Dziękuję brytyjskim fanom i gratulacje dla Polaków.