Treningów przed tym spotkaniem nie było jako takich, w czwartek odjechaliśmy zaległy mecz ligowy w Lesznie a w niedzielę miały odbyć się Indywidualne Międzynarodowe Mistrzostwa Ekstraligi, w których miało wsiąść udział czterech moich podopiecznych, a w między czasie odbyła się szwedzka runda Grand Prix.- tak Marek Cieślak podsumował przygotowania do tego spotkania. A jeśli chodzi o sam mecz to trener określił go jako- Ciekawy mecz, na pewno dramatyczny. W mojej drużynie była trójka liderów, która wygrała mecz do tego Karpov dorzucił ważne punkt. Zawiódł Pieszczek a jeśli chodzi o postawę Sebastiana Niedźwiedzia to on dopiero się uczy. A jeśli chodzi o odwieczny konflikt Falubazu ze stanem gorzowskiego owalu to Cieślak skomentował go krótko- Tor przygotowany był bardzo dobrze, był super.