Zdecydowanym faworytem niedzielnego spotkania są gospodarze, którzy na swoim obiekcie przegrali tylko raz w tym sezonie i zajmują 4 miejsce, natomiast KSM Krosno ciągle jest w walce o utrzymanie.
Goście przyjeżdżają do Piły w nieco innym zestawieniu par. W pierwszym wyścigu zobaczymy Tomasza Chrzanowskiego oraz Mirosława Jabłońskiego, który fantastycznie czuje się na torze przy ulicy Bydgoskiej. Potwierdził to chociażby w tegorocznym ćwierćfinale IMP. Drugą parę również tworzą Polacy- Ernest Koza i Marcin Rempała to zawodnicy, którzy nieco lepiej czują się na domowym torze w Krośnie niż na wyjazdach. W parze z młodzieżowcem pojedzie młody Rosjanin Siergiej Łogaczow. Z pewnością jest on miłą niespodzianką w szeregach Krośnian, ponieważ w swoich wyścigach pokazuję wielką wolę walki oraz widowiskowość. Jednym z juniorów będzie Adrian Bialk.
Gospodarze nie mają zamiaru lekceważyć rywali i przystępują do tego spotkania w mocnym zestawieniu. Pierwsza para to powracający po przerwie spowodowanej operacją wyrostka robaczkowego Michał Szczepaniak oraz doświadczony Piotr Świst. Pod numerem 11 zobaczymy Bjarne Pedersena. Duńczyk z powodów rodzinnych nie mógł wystąpić w Bydgoszczy. Z numerem 12 będzie mu towarzyszyć Brady Kurtz, który dobrze zaprezentował się w ostatnim meczu ligowym i dzięki temu otrzymał kolejną szansę na występ przy Bydgoskiej. Pierwszy raz w tym sezonie z juniorem pojedzie Norbert Kościuch. Na pozycji młodzieżowca tradycyjnie możemy się spodziewać Arkadiusza Pawlaka.
Obie drużyny rywalizowały ze sobą w tym roku. W meczu na Podkarpaciu zdecydowanie lepsi okazali się Pilanie, którzy wygrali 49:29. Niedzielne spotkanie to nie tylko emocje sportowe, ale również okazja do obejrzenia żużlowego widowiska przy blasku jupiterów.
Awizowane składy
KSM Krosno
1. Tomasz Chrzanowski
2. Mirosław Jabłoński
3. Ernest Koza
4. Marcin Rempała
5. Siergiej Łogaczow
6.
7. Adrian Bialk
Polonia Piła
9. Michał Szczepaniak
10. Piotr Świst
11. Bjarne Pedersen
12. Brady Kurtz
13. Norbert Kościuch
14.
15.Arkadiusz Pawlak