Przed sezonem rozmawialiśmy z prezesem, że jeśli będę miał dobrą średnią i będę zasługiwał na dziką kartę na gorzowską rundę Grand Prix to ją dostane. Mam dobrą średnią więc ją dostałem i dziękuje prezesowi, że dotrzymał danego mi słowa. Jestem już doświadczonym zawodnikiem, pojadę z marszu i jeśli silniki, które dobrze spisują się w Gorzowie pojadą to powinien być dobry wynik i wspólnie z Bartkiem powinienem być w finale, bo Bartek już tam raczej jest.- tak swoje plany na Gorzowską rundę.