Piotr Pawlicki odczuwa skutki ostatnich upadków
30.08.2016 0:04
Piotr Pawlicki nie weźmie udziału w jednym z jutrzejszych spotkań szwedzkiej Elitserien. Reprezentant Piraterny Motali nie wspomoże swojego zespołu w rewanżowej walce z Dackarną Malillia w ramach 2. kolejki Play-off. Zawodnik odczuwa skutku upadku z sobotniego turnieju Grand Prix rozegranego na torze w Gorzowie Wielkopolskim i postanowił odpocząć od żużla przez najbliższych kilka dni.
Młodszy z braci Pawlickich stracił panowanie nad motocyklem na wyjściu z pierwszego wirażu w biegu kończącym rundę zasadniczą. Polak puścił motocykl i uderzył w dmuchaną bandę. Zawodnik o własnych siłach wrócił do parku maszyn i wziął jeszcze udział w biegu półfinałowym, jednak po zawodach uskarżał się na ból głowy, klatki piersiowej i brzucha. Kilka dni wcześniej, Pawlicki dwukrotnie zapoznał się z nawierzchnią toru w Malilli podczas wtorkowego pojedynku w ramach 1. rundy Play-off Elitserien.
Przerwa "Pitera "w startach nie potrawa długo. W najbliższą sobotę reprezentant Polski powalczy na torze w Vetlandzie o zapewnienie sobie udziału w przyszłorocznym cyklu Grand Prix. - To był zły tydzień dla "Pitera" , ale taki jest żużel . Miejmy nadzieję , że będzie w porządku, w ciągu tych kilku dni - powiedział Adam Skórnicki, menadżer Fogo Unii Leszno.
Natalia Zawodna (za: facebook.com/pawlickiracingteam/speedway)