Patryk Dudek: Sprzęt spisywał się fantastycznie, to był perfekcyjny dzień
04.09.2016 1:39
Patryk Dudek był bezkonkurencyjny i wygrał turniej Grand Prix Challenge w szwedzkiej Vetlandzie. 23-latek po raz pierwszy w karierze będzie stałym uczestnikiem cyklu Grand Prix. Zawodnik e.kantor.pl Falubaz Zielona Góra przyznał, że już podczas sobotnich zawodów czuł, że te zawody "padną jego łupem".
- Przed pierwszym biegiem odczuwałem delikatną presję. Jednak kiedy pokonałem kilka okrążeń, czułem się bardzo dobrze. To był perfekcyjny dzień. Nie zmienialiśmy nic w motocyklu. Cały zawody odjechaliśmy na tym samych ustawieniach. Spisywały się fantastycznie - powiedział Patryk Dudek tuż po sobotnich zawodach.
DuZers z optymizmem patrzy na swój debiut w cyklu GP. Przyznaje, że pomimo nowych torów, będzie on nadal rywalizował z tymi samymi zawodnikami, z którymi często wygrywa w zawodach ligowych. - Myślę, że kolejny rok będzie bardzo dobry. Może będę jeździł na nowych torach, ale moimi przeciwnikami będą ci sami zawodnicy, z którymi rywalizuję w Polsce czy Szwecji. Bieg w Grand Prix to tak samo cztery okrążenia. Każde zawody to pięć startów, a może nawet siedem, jak uda mi się awansować do półfinałów i finału. Jestem na to gotów, i bardzo się cieszę z tego sukcesu. Po raz pierwszy będę stałym uczestnikiem cyklu, ale mam nadzieję, że na dłużej pozostanę w tym gronie - podsumował Dudek.
Natalia Zawodna (za: speedwaygp.com)