Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
Gajewski odpowiada Cieślakowi - Marek Cieślak czasem różne rzeczy mówi
 05.09.2016 20:47
W kolejną niedzielę dojdzie do drugiego arcyciekawego pojedynku pomiędzy Ekantor.pl Falubazem Zielona Góra a Get Well Toruń w ramach półfinału PGE Ekstraligi. Torunianie będą bronić w Winnym Grodzie dziesięciopunktowej zaliczki wywalczonej na Motoarenie. Pod względem taktycznym będzie to też wyzwanie dla Jacka Gajewskiego, który nie zamierza kalkulować tylko będzie nastawiał drużynę do zwycięstwa w Zielonej Górze.

Jacek Gajewski nie zamierza robić jakiegoś szczególnego zgrupowania przed drugim półfinałem. Twierdzi, że w trakcie sezonu ciężko zebrać cały zespół w trakcie sezonu, chociażby dlatego, że w najbliższą sobotę w niemieckim Teterow odbędzie się kolejna runda Speedway Grand Prix - W piątek trening przed Grand Prix i w sobotę Grand Prix. Żużel jest taką dyscypliną, że przed sezonem można jeszcze zawodników razem zebrać i przygotowywać się do sezonu a w trakcie sezonu są to trudne rzeczy. W tej fazie sezonu jakieś ?pompownie się?, spotkania, treningi, robienie czegoś ekstra nie ma w ogóle najmniejszego sensu. Chyba, że ktoś ma jakieś problemy sprzętowe jak coś nie gra to bardziej indywidualnie wtedy ? wyjaśnił manager Get Well Toruń

 

Sternik toruńskiego zespołu nie zamierza kalkulować kto, jakie ma szanse w dwumeczu. Twierdzi, że statystyki nie jadą tylko zawodnicy i ciężko mu ocenić czy szanse są 50 na 50 -  Nie wiem, to jakiś statystyk musiałby się tym problemem zająć, nie ja. Czy 50 na 50 czy 49 na 51 to trudno powiedzieć. Czasami przewaga sześciu, ośmiu punktów wystarczała ale były też takie mecze, spotkania w play off gdzie różnica szesnastu, osiemnastu punktów była za mała. Sprawa jest otwarta, gdybyśmy dzisiejszy mecz przegrali pewnie byłoby pozamiatane i nie mielibyśmy żadnych szans chyba, że te teoretyczne ale w tej chwili są to realne szanse i nie jest to nieosiągalne czyli te 41 punktów w Zielonej Górze ? powiedział Jacek Gajewski.

 

Przed spotkaniem w Toruniu manager toruńskiego klubu liczył na zwycięstwo ale nie liczył na jakąś dużą przewagę - Przed meczem to ja mówiłem, że jak wygramy to będzie dobrze a wiadomo jak mecz przebiegał i była przewaga większa i była taka przewaga, która kręciła się koło remisu i były dwa, cztery punkty przewagi. Te dziesięć punktów nie zamyka Zielonej Górze drogi do finału ale też nie zamyka drogi nam. Zobaczymy, sprawa jest w dalszym ciągu otwarta ? zwraca uwagę manager.

 

W ubiegłym tygodniu trener Falubazu, Marek Cieślak, mówił, że na miejscu torunian to bałby się Falubazu. Jacek Gajewski odpowiedział na słowa ?Narodowego? - Marek Cieślak czasem różne rzeczy mówi, nie wszystko trzeba traktować na serio. Bać się? W sporcie? W sporcie jak ktoś się boi niech się czymś innym zajmuje jeżeli w sportowej rywalizacji czuje strach. Trzeba mieć szacunek, respekt dla przeciwnika ale nie strach ? tłumaczy manager Get Well Toruń.

 

Jacek Gajewski nie zamierza nastawiać zespołu na obronę zaliczki tylko zapowiada jazdę o zwycięstwo w Zielonej Górze - Lepiej się nastawić i lepiej jechać z takim nastawieniem, że walczymy o wygraną a nie liczyć punkty, że mamy dziesięć punktów przewagi. Mecz zaczyna się od 0:0 i na to trzeba w ten sposób spojrzeć. Może będzie trzeba trochę zapomnieć o tym meczu w Toruniu i potraktować to spotkanie jako takie decydujące. Jeżeli nastawimy się tylko i wyłącznie na obronę tego wyniku to może nas spotkać koniec sezonu ? powiedział Jacek Gajewski.

 

Mimo walecznych zapowiedzi manager Get Well Toruń zdaje sobie sprawę z trudności zadania jakie stoi przed ekipą z Grodu Kopernika w Zielonej Górze - Tam zawsze jest ciężko, tam nigdy łatwo się nie jedzie. Na pewno się zmobilizują żeby ten mecz wygrać wystarczającą ilością punktów. Im wystarczy wynik 50:40 ponieważ wyżej byli po rundzie zasadniczej. Na pewno mobilizacja będzie duża. Ci zawodnicy Falubazu co dzisiaj trochę zawiedli w Toruniu na pewno będą dodatkowo zmobilizowani żeby to co im nie wyszło mogli poprawić u siebie ? zakończył szkoleniowiec.

 

http://www.zuzelend.com/zdjecia/827d03352a0fad496f0541623cad5ca4.jpg

Bartosz Lubiszewski (za: inf. własna)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (114)
9 lat temu
Co prawda ten temat chyba jest już zakończony. Może jednak ktoś to przeczyta. Mój obecny stan zdrowia nie pozwala abym był stałym tematycznym forumowiczem. Zdrowie zdrowiem ale umysł jeszcze sprawny a wydolności pamięci roboczej na poziomie ok. 80 bitów.:)
Cokolwiek by nie powiedzieć krytycznego o Panu Gajewskim to jednak Pan Gajewski Pana Cieślaka inteligencją bije na głowę. Wypowiedzi tego (Narodowego)Pana często są niespójne oderwane od kontekstu. Zastanawia mnie też ta medialna wrzawa wokół tego Pana oraz powoływanie się na wypowiedziane aroganckie słowa oraz nieraz medialnie przekręcone wypowiedzi tego Pana. Powracając do inteligencji tego Pana a śledzę ją od czasów bycia czynnym zawodnikiem po obecny. Jednak nie chcę obrażać ale ten Pan kojarzy mnie się z rośliną pastewną uprawianą na polach.
Częste medialne wypowiedzi tego Pana to podgrzewanie własnego ego bycia na topie.
Powracając do Pana Gajewskiego duży szacunek ,że na te słowa nie dał się Pan sprowokować czy też zastraszyć. Bo kto się bał to widać było w powtórkach transmisji meczu z M.A. Strach bojaźń prowadzi do wewnętrznych blokad i tak to było w tym przypadku bo świadczą o tym popełniane oraz wprowadzane błędy taktyczne oraz zespół niespokojnych nóg. Inna sprawa ,że ktoś z klubu tego nie korygował tylko ,że przy takim autokratycznym zarządzaniu oraz presji nic by to nie dało.
Nie mnie oceniać bo na własnym obiekcie Pana Cieślaka do tego strachu oraz nieprzespanych nocy dojdzie jeszcze presja oficjeli, kibiców na własnym obiekcie a zawodnicy przyjezdni będą w znacznym mniejszym stopniu presji podchodzili do zawodów. Wtedy się okaże po której stronie pożywkę znalazł sobie strach i kto się kogo bał.
(?)
Pewna Żona poety satyryka w okresie jego sławy napisała kiedyś Motto na swego męża ?Jeszcze chwilka i nie będzie motylka? a jak będzie teraz czy historia zatoczy koło już niebawem czas pokaże. Do tych którzy niezrozumiali mojego przesłania polecam ostatni odcinek filmu o Dyzmie.
(...)
A teraz na zakończenie już można ubliżać bo to taka polska przywara na słowa krytyczne bo przecież to co powiemy w barze przy piwie w sejmie senacie to jest to opinia narodu.
  Lubię
  Nie lubię
9 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
hahaha :D Nawet jak dostanie to nic nie znaczy.
Emil ma Polskie obywatelstwo ;) A nie może jeździć w lidze jako Polak.
No bo ma rosyjską licencję zamiast polskiej. Kiedyś wystarczyło samo obywatelstwo ale wtedy np. Holta jeździł w GP jako Norweg, a Słaboń w IMŚJ jako Kanadyjczyk.
  Lubię
  Nie lubię
9 lat temu
Konto usunięte
W odpowiedzi na komentarz:
PANOWIE, PANIE, WDOWY, ROZWODKI, KAWALEROWIE, ROZWODNICY, WDOWCY... GNIEZNO CZEKA. XD
A gdzie "Słomiani wdowcy", hę xD
  Lubię
  Nie lubię
9 lat temu
Konto usunięte
W odpowiedzi na komentarz:
No wiesz, suma sumarum byłby to dobry "ruch" Wacka odnośnie swojej osoby
Mam małe wtyki w klubie z Wrocka ;)
Ale, ciiiii, bo zaraz cała Polska się dowie xD
  Lubię
  Nie lubię
9 lat temu
PANOWIE, PANIE, WDOWY, ROZWODKI, KAWALEROWIE, ROZWODNICY, WDOWCY... GNIEZNO CZEKA. XD
  Lubię
  Nie lubię
9 lat temu
Konto usunięte
W odpowiedzi na komentarz:
Ja nigdy nie mówię NIE:) Ale wiem co wiem:) Więc co do Jarka, to wstrzymajmy się, którą ofertę weźmie. Zapomniałeś, że Jarek wziął pod opiekę Marcela Studzińskiego, jak kiedyś Gollob Zmarzlika. Ten temat wyjaśni się dopiero jesienią:)
Ja też się wolę powstrzymać z pisaniem, bo lepiej to powiedzieć później i na "żywca" niż na forum :)))
Trochę już wiem od kuzyna z Wrocka i na tym dziś zakończę ;)
  Lubię
  Nie lubię
9 lat temu
Konto usunięte
W odpowiedzi na komentarz:
Konto usunięte
Za to ma płacone .
może mu to nawet pasuje;-), polubił fotel za który mu płacą;-)
  Lubię
  Nie lubię
9 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
czemu ty masz Khalidowa w czapeczce monstera w watarze?
:)))))
  Lubię
  Nie lubię
9 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
hahaha :D Nawet jak dostanie to nic nie znaczy.
Emil ma Polskie obywatelstwo ;) A nie może jeździć w lidze jako Polak.
czemu ty masz Khalidowa w czapeczce monstera w watarze?
  Lubię
  Nie lubię
9 lat temu
Konto usunięte
W odpowiedzi na komentarz:
Konto usunięte
GKM go chce oprócz jednego waznego człowieka:-(
On chce może część kibiców ,a to jest różnica.
  Lubię
  Nie lubię
© 2002-2024 Zuzelend.com