W sobotni wieczór oficjalnie zaprezentowana została cała kadra Gnieźnieńskiego Towarzystwa Motorowego Start na sezon 2017.
Sobotnia prezentacja odbyła się w klubie Vehikuł Czasu i miała charakter charytatywny.
Sympatykom czarnego sportu przedstawiono skład na nadchodzący sezon, a także poinformowano o atrakcyjnych cenach karnetów. Ogłoszono również nowego kapitana zespołu.
Prezentację oglądało liczne grono kibiców gnieźnieńskiej drużyny.
Bilet wstępu stanowiła cegiełka, a dochód z jej sprzedaży w całości przekazany został na leczenie Olimpii. Młoda gnieźnianka od urodzenia zmaga się z problemami zdrowotnymi. - Jest mi niezmiernie miło, że Państwo tutaj przybyli i uczestniczą w akcji charytatywnej dla Olimpii. Do tej pory sprzedaliśmy 139 biletów i jest to kwota 1390 złotych. Całkowitą kwotę przekazujemy właśnie na ręce taty Olimpii. Życzymy oczywiście szybkiego powrotu do zdrowia - mówił Dariusz Kowalczyk, członek zarządu GTM Startu Gniezno.
Działacz poinformował, że trwają prace związane z nawierzchnią owalu przy ulicy Wrzesińskiej ? dowożona jest nowa, ponadto podjęte zostały już działania mające na celu przygotowanie infrastruktury zgodnie z wymogami regulaminu rozgrywek. - Korzystając z okazji, chciałbym powiedzieć, że zajmuję się finansami w GTM-ie. Poprzedni rok GTM zakończył na plusie. Całkowity zysk został przeznaczony na modernizację nawierzchni toru. W tej chwili przyjeżdżają pierwsze transporty granitu i w przyszłym roku obiecujemy, że wyścigi, które będą przy Wrzesińskiej, będą bardziej emocjonujące. Chciałbym również powiedzieć, że spotkaliśmy się z wieloma zapytaniami o ceny biletów i wychodząc naprzeciw zainteresowaniu kibiców, ustanowiliśmy, że karnety będą w dostępnej cenie. Każdy posiadacz karnetu otrzyma program zawodów przy wejściu na stadion. Oprócz tego będziemy się starali dać Państwu obniżkę, jeżeli uda nam się awansować po Play-offów. Wtedy te rozgrywki zostaną objęte rabatem 20 procent. Zachęcam do zakupu karnetu. Karnety są na początku są naprawdę tanie, a bilety będą o wiele droższe. Wzorem kiedyś Kolejarza, który piętnaście lat temu potrafił w drugiej lidze zapełniać trybuny w ilości 20-25 tysięcy widzów. Spodziewam się, że teraz też tylu kibiców będzie przychodziło na stadion. Budżet klubu jest przygotowany na to, aby zawodnicy w każdym meczu zdobywali 70 punktów, także proszę być spokojnym. Jesteśmy na to przygotowani. Na pewno nie będzie już takiej niespodzianki, która nas spotkała w zeszłym roku. Na pewno zawodnicy otrzymają, wszystko to co powinni, aby mieć spokój i móc się przygotowywać oraz godnie reprezentować barwy klubu - zdradził członek stowarzyszenia.
Głos zabrał także prezes GTM Tomasz Wojciechowski. - Chciałbym podziękować Państwu za liczne przybycie na dzisiejszą galę. Aby w życiu prywatnym lub zawodowym osiągnąć sukces, oprócz szczęścia, wytrwałości i zaangażowania, potrzebna jest przede wszystkim pasja. Właśnie pasja i wzajemna wizja grupy ludzi, połączyła i stworzyli oni Gnieźnieńskie Towarzystwo Motorowe Start Gniezno. Chciałbym życzyć Państwu, aby drużyna, którą za chwilę będziemy mogli Państwu zaprezentować, w nadchodzącym sezonie żużlowym dostarczała wielu wrażeń, radości, powodów do dumny i satysfakcji - powiedział włodarz.
Władzę miasta reprezentował wiceprezydent Michał Powałowski. - Bardzo się cieszę, że Gniezno w nowym sezonie wystartuje. To miasto bez zapachu spalin motocykla żużlowego, bez ryku silników, To tak jak, gdzieś byśmy stracili, to co najcenniejsze, czyli przynajmniej jedną wieże katedry. Mam nadzieję, że ten sezon będzie sezonem, który rozbudzi wiele emocji i w tym naszym wspaniałym mieście z tą dyscypliną sportu. Pamiętam od samego początku jak tylko mogłem chodzić na stadion, kiedy nie było trybun były piaszczyste i tam zawsze kibicowaliśmy naszej kochanej drużyny. Myślę więc, że będziecie Państwo licznie na ten stadion przychodzić, aby wspierać naszych zawodników. Miasto zawsze wspierało ten zespół i nową drużyny również będziemy wspierać. Oczywiście organizacyjnie i finansowo. W zasadzie już od wakacji Gnieźnieńskie Towarzystwo Motorowe funkcjonuje na Stadionie Miejskim przy ulicy Wrzesińskiej. Tam współorganizowaliśmy turniej indywidualny, który miał miejsce. Dzisiaj gwarantuję, że miasto dalej będzie tę dyscyplinę sportu wspierało. W ramach swoich możliwości finansowych, co roku kwoty finansowe będą na ten cel przeznaczane. Trzymamy kciuki, nie wywieramy presji. W pierwszym sezonie trzeba frycowe zapłacić, ale wszyscy mamy nadzieję, że jednak ten sezon będzie udany i awansujmy o klasę rozgrywkową wyżej. Wspierajmy ich wszystkich - deklarował przedstawiciel Ratusza.
Przy aplauzie publiczności na scenie kolejno pojawiali się najpierw młodzieżowcy Patryk Fajfer oraz Kevin Fajfer. Następnie zaprezentowani zostali zawodnicy, którzy przyszli do Gniezna z ekstraligowych klubów - Marcin Nowak i Adrian Gała. Krajowe zestawienie uzupełnili bracia Krzysztof i Mirosław Jabłońscy. Ciepło przyjęci zostali obcokrajowcy ? debiutujący w lidze polskiej Danny Maassen czy Szwed Olivier Berntzon. Czesi Matej Kus oraz Eduard Krcmar z optymizmem wypowiadali się na temat swojej przyszłości w Gnieźnie. Podobnie mówił Jonas Davidsson, który postawą na torze chciałby zdobyć zaufanie sztabu szkoleniowego.
Na prezentacji zabrakło Duńczyka Thomasa Jorgensena, który skierował do gnieźnieńskich kibiców pozdrowienia za pośrednictwem materiału wideo. Żużlowca zatrzymały w ojczyźnie obowiązki związane z rodzimą federacją.
Kibicom zaprezentowane zostały kevlary. Mimo, iż regulamin nie narzuca takiej konieczności, zespół GTM Start Gniezno występował będzie w jednolitych kombinezonach.
Prezentację podsumował menadżer do spraw sportowych - Rafael Wojciechowski. - Nowy sezon przed nami wszystkimi nowe nadzieje i nowe emocje. Dla mnie jest to trzecie wejście do tej samej rzeki, jeżeli mogę tak powiedzieć do Startu Gniezno. Byłem w tym klubie w latach 2002-2011. Myślę, że najwierniejszym kibice bardzo dobrze pamiętają, że były to lata w których otarliśmy się o awans. Myślę, że w roku 2017 będzie nam dane dokonać tego. Dlaczego? Czym różni się sezon 2017? Przede wszystkim wyciągamy wnioski z ubiegłych lat. Była możliwość zbudowania składu w miarę możliwości, na takich zasadach jak widzimy. Miałem wpływ na to i chciałem mieć wpływ na budowanie składu. Taki skład chciałem zbudować i taki skład zbudowaliśmy. Jestem z tego bardzo zadowolony. Skład uzupełni jeszcze jeden junior. Na dzień dzisiejszy nie mogę tego sprawić, ale będzie wypożyczony - zdradził. Działacz poinformował także m.in. o fakcie wyboru Mirosława Jabłońskiego na kapitana drużyny. Starszy brat Mirka - Krzysztof, będzie pełnił funkcję trenera w GTM Start.
- Istotną rolę w sztabie szkoleniowym odegra Damian Salwin - ujawnił Wojciechowski. - To doświadczony psycholog sportowy. Współpracował z Polskim Związkiem Kolarskim, Polskim Związkiem Szermierczym, z Polskim Związkiem Motorowym. Wspierał zawodników podczas mistrzostw świata. Miał swój wkład w awans Startu do Ekstraligi w roku 2012. W latach 2014-2015 zdobywał medale Drużynowych Mistrzostw Polski wspólnie z Unią Leszno - tak o nowej osobie w sztabie szkoleniowym mówił w sobotni wieczór R.Wojciechowski. - Myślę, że z Damianem Salwinem jako psychologiem i człowiekiem w sztabie szkoleniowym, który będzie współpracował z juniorami, ale także z całą drużyną podczas meczy, będzie łatwiej osiągnąć cel jakim jest walka o zwycięstwo, czyli awans do wyżej ligi. Cel dla każdego sportowca powinien być jeden, zwyciężać. Ja tak samo czuję się w tej drużynie jak sportowiec i z tą drużyną będę chciał wygrywać w każdym meczu. Wiadomo, że sport jest nieprzewidywalny i można nieraz ponieść porażkę. My jednak z tych porażek będziemy wyciągać wnioski, jeżeli takie się przydarzą i będziemy walczyć. W każdym kolejnym meczu będziemy silniejsi. Myślę, że Play offy i finał to jest nasz cel i jeżeli wszystko pozwoli i uda się zrealizować ten cel wywalczymy awans. Jeżeli nie uda nam się tego zrobić w pierwszym roku naszego istnienia, będziemy tego dokonać w najbliższym sezonie. Cel, który chcemy osiągnąć, chcemy przede wszystkim osiągnąć przygotowując odpowiednio tor. Jeżeli tor będzie przygotowany jeszcze przed sezonem, będzie atut własnego toru, ale także wyciągniemy możliwy, maksymalny potencjał z każdego zawodnika. Myślę, że z taką drużyną możemy być dumny. Ja jestem z niej dumny i mam na nadzieję, że wy również - zakończył menadżer GTM Start.
Po zakończeniu części oficjalnej prezentacji żużlowcy pozostali do dyspozycji kibiców.
Natalia Zawodna (za: inf. własna)
